Kaczmarek i Kiełbasińska należą w tym sezonie do najszybszych "czterystumetrówek" w naszej kadrze. Obie uzyskały najlepsze wyniki w karierze i zdobyły medale mistrzostw Europy. Obie biegły w sztafecie 4x400 m, która w ME w Monachium zajęła drugie miejsce. Na zakończenie lekkoatletycznej "Ligi Mistrzów", czyli serii mityngów Diamentowej Ligi, Polki jednak nie włączyły się do walki o pierwsze miejsce. Kiełbasińska zaczęła mocno, w swoim stylu, ale nie była w stanie utrzymać bardzo wysokiego tempa. Chyba nikt nie przypuszczał, że na finiszu sezonu, gdy zawodniczki mają w nogach już tyle biegów, będziemy świadkami aż takiego popisu. Dominikanka Marileidy Paulino, naciskana przez rywalki, ustanowiła fenomenalny czas, schodząc poniżej 49 sekund. - Paulino jest dopiero trzecią zawodniczką, która od 2010 roku zeszła poniżej 49 sekund na 400 metrów - zwrócił uwagę na Twitterze branżowy Athletics News. Piąta Natalia Kaczmarek uzyskała czas 50.74, a tuż za jej plecami na metę wbiegła Anna Kiełbasińska (50.93).