Za kandydaturą Jurczenki opowiedziało się 53 delegatów, siedmiu było przeciw, a trzech wstrzymało się od głosu. Zastąpił Dmitrija Szliachtina, który podał się do dymisji po kolejnej z afer trapiących tę dyscyplinę w Rosji od 2015 roku, czyli naruszeniu reguł antydopingowych przez skoczka wzwyż Daniła Łysenkę. Głównym celem Jurczenki na najbliższe miesiące będzie zapobieżenie całkowitemu wykluczeniu rosyjskich lekkoatletów z igrzysk w Tokio. 52-letni działacz, który krótko pełnił funkcję zastępcy gubernatora południowo-zachodniego regionu Woroneż w 2018 roku, obiecał radykalne przebudowanie działalności federacji i uznać popełnione błędy w przeszłości. Posiada tytuł naukowy doktora i jest absolwentem uniwersytetu w Woroneżu na kierunku radiofizyka i elektronika. Tam też ukończył studia ekonomiczne. Biznesmen, który prowadził fundusz inwestycyjny, wsławił się w 2011 roku, kiedy kupił na aukcji w Nowym Jorku kapsułę Wostok 3KA-2, wysłaną w kosmos w marcu 1961 roku. Komitet Wykonawczy WADA 9 grudnia 2019 roku zdecydował o wykluczeniu Rosji z letnich igrzysk w Tokio w 2020 i zimowych w Pekinie w 2022 roku w związku z aferą dopingową w tym kraju. Sankcje mają obowiązywać do 2023 roku i obejmują również inne wielkie imprezy międzynarodowe, w tym mistrzostwa świata. W ciągu czterech najbliższych lat Rosja nie będzie mogła również organizować najważniejszych imprez. Rosyjscy sportowcy nie będą mogli startować w tym okresie w swoich barwach, ale możliwy jest ich występ pod neutralną flagą, bez hymnu.