Coe przekazał mistrzyni list podczas ceremonii wręczania medali, gdy złota medalistka stanęła na podium. "Piszę w imieniu całej rodziny World Athletics, dziękując szczerze za najwyższy wysiłek, jaki ty i twoja reprezentacja włożyliście, aby być z nami w Belgradzie. World Athletics zrobi wszystko, co w naszej mocy, by umożliwić sportowcom z Ukrainy normalne treningi. Stworzyliśmy już fundusz na ten cel. Dziękuję i podziwiam" - dodał kończąc odręcznie napisany list. Mahuczich jest jedną z sześciu reprezentantek Ukrainy, które startują w mistrzostwach świata w Belgradzie. Brązowa medalistka igrzysk w Tokio, by dotrzeć do Serbii musiała pokonać 2000 km przez ogarniętą wojną ojczyznę. Lekkoatletyka. Jarosław Mahuczich wygrała z najlepszym wynikiem na świecie Mimo tragicznych okoliczności towarzyszących jej podróży i dramatycznej sytuacji na Ukrainie po agresji Rosji Mahuczich błysnęła klasą i wygrała najlepszym w tym roku wynikiem na świecie - 2,02 m. Druga Australijka Eleanor Patterson (2,00 m) nie kryła wzruszenia i wyraziła podziw wobec postawy Ukrainki. "Jestem zrozpaczona, gdy myślę o tym, co dzieje się na Ukrainie, co musieli przeżyć ukraińscy sportowcy. Zdobycie srebrnego medalu, bycie na podium z Jarosławą, jest dla mnie czymś bardzo wyjątkowym. Jestem dumna z niej i mam ogromny szacunek wobec Jarosławy i jej koleżanek z reprezentacji, które musiały się zmierzyć z tak wieloma trudnościami, by być tutaj. Sercem jestem z nimi" - powiedziała Australijka, która przed rywalizacją pomalowała sobie paznokcie w barwach ukraińskiej flagi.