"Były warunki wręcz tropikalne jak na tą porę roku, słońce dało się we znaki, a do tego porywisty wiatr. Prowadziłem od 45 km. Miałem kryzys na 70 km, ale przewaga, jaką uzyskałem, pozwoliła mi dobiec do mety na pierwszej pozycji" - opowiadał po biegu trzykrotny mistrz świata i Europy na 100 km. Drugi ze startujących Polaków - Dariusz Cichorek z Kalisza był siódmy z wynikiem 7:56.59.