Chodzi o uraz ścięgna Achillesa w lewej nodze, a dokładnie zapalenie kaletki maziowej, z którym Krzewina wziął udział w niedawnych mistrzostwach Polski. Zawodnik Śląska Wrocław zajął dopiero siódme miejsce w biegu na 400 metrów, a w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" przyznał, że z bolesną kontuzją zmaga się od miesiąca. Zawodnik zagryzł zęby i nie chciał odpuścić, ale MP w Lublinie pokazały, że z taką dolegliwością nie jest w stanie dotrzymać kroku krajowym konkurentom, a co dopiero najgroźniejszym rywalom na Starym Kontynencie. - Wiadomo, że w celu całkowitego wyleczenia kontuzji musiałbym po prostu przerwać treningi na dłuższy czas, a na to nie mogę sobie pozwolić - komentował Krzewina w rozmowie z "PS". Czas pokazał, że z powodu nieznośnego bólu musiał skapitulować. Absencja Krzewiny, bohatera ostatniej zmiany z Birmingham, będzie wielkim osłabieniem dla męskiej sztafety oraz dla całej reprezentacji Polski. ME na Stadionie Olimpijskim w Berlinie rozpoczną się 7 sierpnia. AG