Sukces imprezy ma stanowić trampolinę do otrzymania przez stolicę Azerbejdżanu prawa organizacji letnich igrzysk olimpijskich w 2020 roku. Ponad dwumilionowa metropolia nad Morzem Kaspijskim, która bez powodzenia ubiegała się o przeprowadzenie olimpiady w 2016 roku, może pochwalić się wieloma nowoczesnymi obiektami sportowymi. Nowe muszą powstać tylko do siatkówki plażowej i rugby. Decyzja o przeprowadzeniu pierwszych kontynentalnych igrzysk zapadła w grudniu w Rzymie podczas Walnego Zgromadzenia Europejskiego Komitetu Olimpijskiego (EOC). W Baku nie dojdzie do rywalizacji we wszystkich dyscyplinach olimpijskich, a w programie ma być ich 16 i dwie nieolimpijskie, których jeszcze nie wybrano. W ubiegłym roku w letnich igrzyskach w Londynie medale rozdano w 28. Krytycy pomysłu powierzenia Azerbejdżanowi tak wielkiej imprezy sportowej podnoszą problem łamania praw człowieka przez rządzącego krajem od 2003 roku prezydenta Ilhama Alijewa oraz represje, jakie stosuje wobec dysydentów.