Ewa Swoboda w półfinale stanęła do rywalizacji w pierwszym biegu, startując z toru czwartego. Najpierw sędziowie wskazali na falstart którejś z zawodniczek - potem jednak rywalizacja odbyła się bez komplikacji. Nasza reprezentantka popisała się świetnym finiszem - po osiągnięciu 45. m wyszła ostatecznie na czoło i jako pierwsza przekroczyła linię mety z czasem 7,03 s. Tym samym wyprzedziła Amerykankę Sant-Price (7,05 s) oraz Jamajkę Jackson (7,08 s). HMŚ w Belgradzie. Swoboda awansuje, Skrzyszowska nie dała rady Po chwili - w drugim półfinale - na starcie zjawiła się Pia Skrzyszowska. Nasza kadrowiczka startowała z toru trzeciego. Niestety nie poszło jej tak dobrze, jak Swobodzie - osiągnęła czas 7,17 s, co dało jej piąte miejsce i przekreśliło marzenia o awansie. W jej półfinale najlepsza była Amerykanka Brisco z czasem 7,03 s. Finał biegu na 60 m - o 20:52. Zobacz także: HMŚ w Belgradzie. Kaczmarek bez awansu, Święty-Ersetic druga w półfinale