Wynikiem 1.50,10 wygrał swą serię. Awansu nie zdołał wywalczyć jego klubowy kolega Karol Konieczny, który był piąty z czasem 1.50,96. Najlepszy rezultat półfinałów uzyskał Szwed Andreas Almgren - 1.47,24. Konieczny zostanie sklasyfikowany ostatecznie na 12. pozycji. Finał mężczyzn odbędzie się w niedzielę o 15.30. Marcin Lewandowski (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL, awans do finału 800 m): - Plan był taki, że miałem od początku wyjść na prowadzenie, ale rywale ruszyli jak wariaci. Jestem na tyle doświadczony, że czuję tempo. Nie było sensu się szarpać. Odczekałem i wyszedłem na prowadzenie po 300 m. Czułem się bardzo dobrze. Myślałem, że walka o wejście do finału będzie toczyć się do samej mety. Na ostatniej prostej odwróciłem głowę i się okazało, że mam 15 metrów przewagi. Nie zdawałem sobie z tego sprawy. To tylko potwierdza moją wysoką formę. Myślę, że dałem trochę rywalom do myślenia. Zwłaszcza, że taki bieg na 1.50 to dla mnie trening. Podkreślić trzeba, że to tylko sezon halowy. Oczywiście każdy medal jest cenny, tym bardziej złoty, ale nie można tego porównać do rywalizacji na stadionie. ME w Pradze i inne wydarzenia sportowe - sprawdź! Co? Gdzie? O której?