Joanna Jóźwik i Angelika Cichocka zaimponowały podczas eliminacji biegu na 800 metrów. <a href="https://sport.interia.pl/lekkoatletyka/news-lekkoatletyczne-hme-joanna-jozwik-bedziemy-z-angelika-walczy,nId,5090696">Obie w ładnym stylu wygrywały swoje gonitwy, więc w finale liczyliśmy na sukces</a>. Zwłaszcza, że Joanna Joźwik legitymowala się szóstym na świecie i trzecim w Europie wynikiem sezonu halowego - 2.00,42. W gronie finalistek w Toruniu jedynie Brytyjka Keely Hodgkinson biegała w tym sezonie 800 metrów poniżej dwóch minut. Poza nią czoła Polkom stawiły jeszcze dwie brytyjskie biegaczki i Szwajcarka Hoffmann. Atak Joanny Jóźwik. Angelika Cichocka trzecia Biegły wolno, nie było chętnej do tego, by wziąć na siebie ciężar prowadzenia, więc zajęła się tym Joanna Jóźwik. W końcu na czoło wyszła Hodgkinson, ale miała dwie Polki na karku. Zaatakowały ławą, blokując dostęp do finiszu konkurentkom, ale Keely Hodgkinson nie udało się już dogonić. Joanna Jóźwik była tego najbliższa, ale finiszowała na drugim miejscu, z czasem 2.04,00, o 0,12 s za Brytyjką. Angelika Cichocka uzyskała 2.04,15 i brązowy medal.