Powodem jest konflikt sportowców narzekających na stan obiektów i warunki treningowe oraz decyzje personalne. Kilka dni temu podczas dekoracji medalowej w zawodach krajowych sportowcy nie przyjęli gratulacji od urzędników państwowych. "To, co się stało było nieprofesjonalne i niszczące lekkoatletykę w Etiopii. Nie chcę być częścią tego sporu" - powiedział Gebreselassie cytowany przez etiopskie media. Związek w tej sytuacji powinna poprowadzić, zdaniem mediów etiopskich, jego wiceprezes, dwukrotna mistrzyni olimpijska na 10 000 m (1992 i 2000) Derartu Tulu. 45-letni Gebreselassie złote medale igrzysk wywalczył w 1996 (Atlanta) i 2000 (Sydney) roku. Ma w dorobku również siedem medali mistrzostw świata, w tym cztery złote. Błyszczał także pod dachem, gdzie startował na znacznie krótszych dystansach - 1500 i 3000 m. Czterokrotnie stanął na najwyższym stopniu podium halowego czempionatu. Do niego należały rekordy świata w półmaratonie, maratonie, a do dziś może się pochwalić najlepszym wynikiem w biegu godzinnym (21 285 m ustanowiony w 2007 roku). Po raz ostatni wystartował w 2015 roku.