"Przepraszam, nie mogę już dłużej skakać, więc zdecydowałem się na zakończenie kariery" - napisał w mediach społecznościowych Zhang. Pięć lat temu sprawił sensację, sięgając po wicemistrzostwo globu po uzyskaniu 2,33 m. Był to wynik o centymetr gorszy od Kanadyjczyka Dereka Drouina. W tym samym roku Azjata ustanowił rekord życiowy - 2,38. Znany z ekspresyjnej radości po swoich skokach zawodnik kilkakrotnie znalazł się na podium w Diamentowej Lidze, ale nigdy więcej nie zdobył medalu imprezy rangi mistrzowskiej o zasięgu światowym. W igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro został sklasyfikowany na 25. miejscu, a potem zmagał się z powracającymi kontuzjami. W marcu 2019 roku chińska federacja lekkoatletyczna zawiesiła go za złamanie przepisów, gdy wystąpił bez jej zgody w dwóch komercyjnych imprezach.