Partner merytoryczny: Eleven Sports

Galaktyczny rekord świata stał się faktem. Historyczny triumf, płyną gratulacje

Mamy nowy rekord świata w maratonie. Podczas rywalizacji w Chicago ustanowiła go Kenijka Ruth Chepngetich - z fenomenalnym czasem 2:09:56. To rezultat blisko dwie minuty lepszy od przedniego rekordu. Na mecie zwyciężczyni dedykowała triumf swojemu wybitnemu rodakowi Kelvinowi Kiptumowi, który w lutym tego roku zginał w wypadku samochodowym.

Ruth Chepngetich, nowa rekordzistka świata w maratonie
Ruth Chepngetich, nowa rekordzistka świata w maratonie /AFP

Dotychczasowy rekord przetrwał niewiele ponad rok. Etiopka Tigst Assefa ustanowiła go we wrześniu 2023 w Berlinie. Trasę maratonu pokonała wówczas w czasie 2 godziny, 11 minut i 53 sekundy.

Ruth Chepngetich w Chicago triumfowała wcześniej już dwukrotnie. Tym razem pobiegła fenomenalnie, co przełożyło się na najlepszy rezultat w historii. Czas 2:09:56 robi gigantyczne wrażenie, jest blisko dwie minuty lepszy od poprzedniego rekordu.

Rekord świata w maratonie. Zwyciężczyni dedykuje triumf tragicznie zmarłemu rodakowi

Kenijka zajęła w biegu 10. miejsce, licząc również mężczyzn. Na mecie zadedykowała rekord Kelvinowi Kiptumowi, znakomitemu biegaczowi z tego samego kraju. W lutym zginął w wypadku samochodowym w wieku zaledwie 24 lat. Przed rokiem w Chicago on również bił rekord globu.

- Czuję się w Chicago wspaniale. Jestem z siebie bardzo dumna. To było moje marzenie. Długo walczyłam na trasie, myśląc o rekordzie świata. Teraz rekord powrócił do Kenii - powiedziała szczęśliwa triumfatorka. 

Chepngetich jest pierwszą kobietą w historii, która trasę maratonu przebiegła w czasie poniżej dwóch godzin i dziesięciu minut.  

Jako druga bieg ukończyła Etiopka Asefa Kebede (2:17:32), trzecia zameldowała się na mecie Irine Cheptai z Kenii (2:17:52). Wśród mężczyzn bezkonkurencyjny okazał się Kenijczyk John Korir (2:02:43).

Nie żyje rekordzistka świata w maratonie Kelvin Kiptum - miał 24 lata. WIDEO/Assosiated Press/© 2024 Associated Press
Ruth Chepngetich/
Ruth Chepngetich/
Ruth Chepngetich/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem