Niestety w życie został wcielony najgorszy scenariusz dla Konrada Bukowieckiego i całej polskiej kadry, która już 2 marca rozpoczyna walkę na HME w Stambule. Konrad Bukowiecki rezygnuje z HME w Stambule. Jest komentarz Polaka W mistrzostwach Polski Bukowiecki dał sygnał, że w Turcji może walczyć o pełną pulę. Wynikiem 21.55 m nasz as wskoczył na trzecie miejsce wśród Europejczyków w tym roku, ale niepokojem napawał fakt, że po konkursie przyznał, iż odczuwa ból w łokciu. Nadzieja na szybkie postawienie się na nogi halowego rekordzisty Polski (22 m) niestety okazała się płonna. - Nie ma co ryzykować poważniejszą kontuzją. Trzeba zrobić badania, wyleczyć i szykować się do sezonu letniego - powiedział Konrad Bukowiecki, cytowany przez stronę Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. Imprezą docelową w tym roku będą mistrzostwa świata, które pod koniec sierpnia odbędą się w Budapeszcie. <a href="https://sport.interia.pl/lekkoatletyka/news-wielkie-rozstanie-w-polskim-sporcie-galon-taki-trening-prowa,nId,6611316" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Wobec tego jedynym reprezentantem w pchnięciu kulą będzie w Stambule Michał Haratyk</a>.