Diamentowa Liga, która po raz drugi zawitała do naszego kraju, to jedna z najbardziej prestiżowych imprez lekkoatletycznych na świecie. Gwarancją wrażeń są naszpikowane gwiazdami listy startowe w poszczególnych konkurencjach. W tym roku w programie zawodów znalazło się ich aż 19. W szranki stanęło około 90 medalistów igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata lub Europy. Wśród gwiazd znalazła się między innymi Pia Skrzyszowska, która na swoim koronnym dystansie 100 metrów przez płotki zmierzyła się między innymi z Nigeryjką Tobi Amusan, rekordzistką świata i Amerykankami Kendrą Harrison i Nią Ali. Absurdalne zachowanie światowych władz. Blokują start reprezentantki Polski Wielkie emocje na Śląskim, Skrzyszowska najlepiej w sezonie Uskrzydlona wcześniejszym sukcesem Natalii Kaczmarek, która we wspaniałym stylu triumfowała na 400 metrów, Pia Skrzyszowska również liczyła na to, że jeśli nie uda jej się wygrać, to chociaż stanąć na podium w tym mocno obsadzonym biegu. Nasza najlepsza płotkarka polowała także na kolejną "życiówkę". Polka wystartowała z toru siódmego, między Amerykanką Nią Ali a Jamajką Megan Tapper. Fani w Chorzowie zgotowali jej prawdziwie mistrzowskie przywitanie. Skrzyszowska zaczęła dobrze, ale nie była w stanie nawiązać walki z rozpędzonymi rywalkami. Jako pierwsza na linię mety wpadła Amusan z fantastycznym czasem 12,34, wyrównując rekord mityngu. Tuż za jej plecami finiszowały Harrison i Ali, natomiast Skrzyszowska była dopiero siódma, choć rezultat 12,67 był najlepszy w tym sezonie. To tylko pokazuje, jaka konstelacja gwiazd zebrała się na Stadionie Śląskim.