Ewa Swoboda wystąpiła razem z Dawidem Podsiadło w reklamie Credit Agricole Bank Polska, promując kredyt gotówkowy. Spot z kampanii pokazuje, jak Ewa Swoboda stara się uciec przed rosnącymi stosami monet. Wbiega do mieszkania Dawida Podsiadły, który ocenia, że nawet najszybsza polska sprinterka nie może uciec od tematu inflacji. Ewa Swoboda: na pewno nie zostanę aktorką - Gdzieś trzeba pieniądze zarabiać - powiedziała Swoboda o udziale w kampanii reklamowej banku. Zapytana o szczegóły, odparła: - To było fajne wyzwanie. Podobało mi się. To była praca z naprawdę fajną ekipą. Dla mnie to było coś innego, ale aktorką na pewno nie zostanę, bo mnie to bardziej męczy niż bieganie. By nagrać ten spot, Swoboda brała udział w nagraniu przez 10 godzin. - Od razu odpowiadam, ile razy musiałam przebiec po tych schodach? Trzy razy. Nie było zatem źle - śmiała się zawodniczka trenerki Iwony Krupy. Nie ma co ukrywać, że udział Swobody w reklamie był zaskoczeniem, bo lekkoatletów, którzy jednak odnoszą wielkie sukcesy, ciężko spotkać w spotach. - To prawda. Mam nadzieję, ze jednak będzie nas coraz więcej. Liczę na to, że ludzie z lekkoatletyki zaczną częściej pojawiać się w reklamach - mówiła. Na razie nasza sprinterka nie ma kolejnych propozycji gry w reklamach, ale sama przyznała, że chętnie wystąpiłaby w reklamie samochodów. Z Chorzowa - Tomasz Kalemba, Interia Sport