Andrzej Klemba, Interia: Zaczęła Pani sezon od drugiego miejsca w Ostrawie. Jak Pani ocenia ten start? Ewa Swoboda: Może być, szału nie było, ale jeszcze odpoczywam po ciężkim sezonie okresie przygotowawczym. Oczywiście też byłam chora, więc trochę dni straciłam. Spokojnie, forma przyjdzie i będzie dobrze. Nie cieszę się z czasu 7,09 sekundy, choć chciałabym przypomnieć, że w 2019 roku z takim wynikiem wygrałam mistrzostwa Europy. Teraz jestem niezadowolona i będę biegać szybciej. Tu w Łodzi chyba cztery razy wygrywała pani w ostatnich latach. - Łódzka publiczność po prostu niesie, to są naprawdę bardzo dobrze zorganizowane zawody i mega dobrze się tu biega. Organizatorzy w tym roku zadbali, żeby nie było tak łatwo i są mocne rywalki. - To prawda, będą Włoszka Zaynab Dosso i Szwajcarka Mujinga Kambundji. Oprócz tego, że lubię te dziewczyny, to fajnie się z nimi biega, bo są bardzo szybkie. Z Kambundji wymieniamy się miejscami, bo raz ja wygrywam, a raz ona. W tamtym roku zwykle jej ustępowałam, więc miejmy nadzieję, że to będzie sezon wygrywania Ewy. Nie będzie tak łatwo, bo dziewczyny są szybkie. Oczywiście chciałabym wygrać, bo zwycięstwa na swojej ziemi to najlepsza rzecz na świecie. Z powodu kontuzji nie dojdzie do pojedynku z Natalią Bukowiecką, medalistką olimpijską na 400 m. To byłoby realne ściganie czy trochę happening? - Ogólnie Natalia jest bardzo szybka. Na 200 metrów ze sprinterkami wygrała. Na 100 metrów raz z nią biegłam sztafetę, ale to było bardzo dawno temu. Myślę, że na 60 metrów 7,40 sekundy mogłaby pobiec. Czyli pewnie pani by wygrała. - Z ciekawości chciałabym zobaczyć, jak ona sobie radzi. My sprinterki mamy szybką reakcję startową, a w jej konkurencji nie muszą aż tak bardzo szybko startować, więc fajnie by było po prostu się z Natalią zmierzyć. Ma pani nowy klub - Podlasie Białystok. Co się zmieniło? - Zmieniło się na lepsze. Pojechałam tam pierwszy raz na dłużej i jestem w szoku, jak ci ludzie są super. Po prostu do rany przyłóż. Więc myślę, że ta współpraca będzie mega. Jakie najważniejsze starty w tym sezonie? - Halowe mistrzostwa Europy i mistrzostwa Świata oraz mistrzostwa świata na otwartym stadionie. W hali chciałabym obronić medale. A w Tokio pobiec w finale.