Swoboda awansowała do finału z piątym czasem. W swoim biegu półfinałowym zajęła drugie miejsce z czasem 11,22 s. Polka w swoim stylu, dobrze wystartowała. Nie utrzymała jednak szybkości na całym dystansie. Polkę wyprzedziły trzy zawodniczki, które prawie równo wpadły na metę. O złotym medalu zdecydowały tysięczne części sekundy. Niemka Gina Lueckenkemper i Szwajcarka Mujinga Kambunji uzyskały bowiem taki sam czas - 10,99 s. O pięć tysięcznych sekundy okazała się biegaczka z Niemiec, która zwycięstwo przypłaciła drobnym urazem. Zaraz za metą się przewróciła i poraniła ciało, ale była w takiej euforii, że niespecjalnie zwróciła na to uwagę. Trzecie miejsce zajęła Neita Daryll. Była ona wolniejsza tylko o 0,01 s, co oznacza, że przebiegła 100 m w równe 11 s. Za nimi przybiegła Ewa Swoboda. Polka uzyskała czas 11,18 s. Włoch mistrzem Europy. Wyrównał rekord W męskim finale też było ciekawie. Mistrzem Europy został Włoch Lamont Marcell Jacobs. Wyrównał on rekord mistrzostw. Na metę wbiegł z czasem 9,95 s, co jest takim samym wynikiem, jak ten uzyskany przez zwycięzcę sprzed czterech lat Brytyjczyka Jarnella Hughesa.