Po sukcesie w berlińskich mistrzostwach świata (osiem medali) władze PZLA chcą ściągnąć do Polski kolejną dużą imprezę. - W Łodzi jest już wielofunkcyjna hala, niemal gotowa na przyjęcie lekkoatletów - będzie wyposażona w rozkładaną bieżnię. Wkrótce zgłosimy do European Athletics wniosek o przyznanie nam organizacji halowych mistrzostw Europy w 2015 roku. Wcześniejsze terminy są już zarezerwowane. W 2011 zawody odbędą się w Paryżu, a w 2013 w Goeteborgu - powiedział prezes PZLA Jerzy Skucha, któremu towarzyszą wiceprezes Sebastian Chmara i dyrektor sportowy Piotr Haczek. W Budapeszcie jest też wiceprezes PZLA Krzysztof Wolsztyński z Bydgoszczy. W tym to mieście odbędą się w przyszłym roku mistrzostwa świata w biegach przełajowych, Europejski Festiwal Lekkoatletyczny i młodzieżowy mecz Polska - Niemcy. Na sobotę zaplanowano spotkanie gospodarzy mityngów jednodniowych. - Omawiane będą sprawy organizacyjne, finansowe, regulaminowe. Jesteśmy w tym gronie wysoko notowani, bowiem wśród trzynastu zawodów rangi Premium znalazły się aż trzy polskie: Memoriał Kusocińskiego, Festiwal w Bydgoszczy i Pedro's Cup - dodał Skucha. Jednym z punktów programu Kongresu jest też posiedzenie Komisji Zawodniczej. W jej skład wchodzi m.in. Monika Pyrek. - Będziemy zajmować się różnymi kwestiami. Mam nadzieję, że dowiemy się też czegoś więcej o zasadach, które mają obowiązywać w Diamentowej Lidze - powiedziała dwukrotna wicemistrzyni świata w skoku o tyczce. W sobotę wieczorem - wielka gala, podczas której zostaną wręczone nagrody dla najlepszych lekkoatletów Starego Kontynentu w sezonie 2009.