Myliłby się jednak ktoś, kto by pomyślał, że mamy do czynienia ze sportową prowincją. Owszem, Eugene nie jest stolicą stanu, leży dwie godziny drogi od Portland, liczy zaledwie 200 tysięcy mieszkańców, a gdy latem wyjeżdżają studenci kurczy się o kilkanaście tysięcy, ale nieprzypadkowo tę miejscowość nazywa się stolicą amerykańskiej lekkiej atletyki. To w pewnym sensie również dzięki Eugene rozpowszechniła się też moda na bieganie na świecie. Wzorowy żołnierz, doskonały trener lekkiej atletyki Phil Knight i Bill Boweman spotkali się pod koniec lat 50. XX wieku. Obaj pochodzili z Portland, stolicy stanu Oregon. Starszy od Knighta o 27 lat Bowerman (ur. w 1911 roku) studiował przed wybuchem II wojny światowej dziennikarstwo. Nieźle grał też w futbol amerykański, zaczynał jako trener w tym sporcie. W czasie wojny zasłużył się w elitarnej 10. Dywizji Górskiej Armii Stanów Zjednoczonych. Walczył z Niemcami w północnych Włoszech, m.in. zdobywając przełęcz Brenner. Za udział w krwawych walkach został wielokrotnie odznaczony. Po wojnie Bowerman wrócił do Oregonu, do Eugene. Został trenerem głównym lekkiej atletyki na miejscowym Uniwersytecie. Był bardzo ceniony, wychował kilkunastu medalistów olimpijskich. Pod koniec lat 50. jego studentem i zawodnikiem był Phil Knight, absolwent dziennikarstwa i biznesu. Najsłynniejsze buty do biegania stworzone przy śniadaniu w gofrownicy Dwaj panowie zżyli się ze sobą. Obaj w sporcie i życiu dążyli do perfekcji. Chcieli, aby ich zawodnicy i oni sami biegali szybciej. Tak powstała najbardziej znana firma produkująca sprzęt sportowy na świecie - Nike. Bowerman i Knight najpierw sprowadzali buty do biegania japońskiej firmy Onitsuka Tiger. Produkt był niezły, ale nie sprawdzał się na błotnistych terenach wokół Eugene. Obuwiu brakowało przyczepności. Obaj eksperymentowali jak stworzyć idealny but do biegania. Podobno zasiedli kiedyś przy śniadaniu, mając do dyspozycji klej, kawałki skóry, kulki kauczuku i gofrownicę. W ten sposób powstała pierwsza na świecie powierzchnia waflowa. Po eksperymentach gofrownica nie nadawała się do użytku. Dwaj panowie z Eugene użyli tych materiałów i urządzenia do wyrobu gofrów j do produkcji pierwszej partii butów do biegania swojego pomysłu. Na igrzyskach olimpijskich w Monachium w 1972 roku czterech z siedmiu najlepszych maratończyków wystąpiło w butach o tej powierzchni. Moda na jogging wywodzi się z Eugene Bowerman stworzył buty z miłości do biegania i ogólnej sprawności fizycznej. Tę namiętność (jej wagę docenił podczas wojny) przekazywał nie tylko swoim wychowankom, których szkolił, ale całemu pokoleniu Amerykanów i światu. To w Eugene, w Oreganie narodziło się szaleństwo biegania czyli moda na jogging. Dzięki Bowermanowi organizowane były maratony, ultramaratony płaskie i górskie. Ten były żołnierz 10. Dywizji i trener stał się guru dla całego świata lekkiej atletyki. Boom na bieganie podtrzymali później słynni wychowankowie Bowermana. Najbardziej Steve Prefontaine. Ten olimpijczyk z Monachium, czwarty na 1500 m, był w tym czasie idolem Ameryki. Niestety, stał się też legendą. W 1975 roku w wieku zaledwie 24 lat zginął w wypadku samochodowym niedaleko stadionu lekkoatletycznego. W miejscu tragedii na skale nazwanej Pre’s Rock wmurowano tablicę pamiątkową, obok miłośnicy biegania położyli jego buty i numer startowy. Projekt z Eugene zamknięty. W tle afera dopingowa Ale, żeby nie było tak słodko. Eugene to nie tylko piękna historia. W 2002 roku Nike stworzyło Projekt Oregon. Program ten miał tworzyć mistrzów biegania. Projekt był od wielu lat mocno krytykowany za zbytnią komercjalizację sportu, a przede wszystkim podejrzenie o wykorzystywanie niedozwolonego wspomagania. W 2019 roku projekt został zamknięty. Amerykańska Agencja Antydopingowa (USADA) udowodniła stosowanie środków dopingowych przez Alberto Salazara, głównego trenera programu. Szkoleniowiec został zawieszony na cztery lata. Kameralny stadion z pojemnością na zaledwie 14,5 tys. miejsc Eugene tak czy inaczej tworzy współczesną historię amerykańskiej lekkiej atletyki, choć to nie tam wychowali się najwięksi mistrzowie dyscypliny - Carl Lewis, Bob Beamon, Michael Johnson. Właśnie w tym mieście od lat odbywają się najważniejsze imprezy lekkoatletyczne - mistrzostwa szkolne, uniwersyteckie, czy zawody kwalifikujące na igrzyska olimpijskie, czy mistrzostwa świata tzw. Trial. Amerykanie nazywają czasami Eugene - Tracktown, czyli Miasto Lekkiej Atletyki. Główną areną lekkoatletyczną jest Hayward Field (ku pamięci pierwszego trenera Uniwersytetu w Oregonie), istniejący ponad 100 lat stadion, który został zniszczony i zbudowany na nowo w latach 2018-2020. Fundatorem prac był Phil Knight i firma Nike. Stadion może pomieścić 14 500 tys. widzów. To bardzo mało w porównaniu z arenami goszczącymi poprzednie lekkoatletyczne mistrzostwa świata - Dauhą, Londynem, Pekinem, Moskwą, Daegu czy Berlinem. Ale to miejsce z tradycją, które dobrze wpisało się w historię nie tylko amerykańskiej lekkoatletyki. Olgierd Kwiatkowski