W pierwszym półfinale na 1500 metrów triumfował Josh Kerr, a do finału awansowali także Mario Garcia, Jakob Ingebrigtsen, Timothy Cheruiyot i Igancio Fontes. Rozmys biegł w drugim starcie i rozpoczął nieźle, zajął bezpieczną i stabilną trzecią pozycję. Dzięki temu uniknął biegu w tłoku nie ryzykując kolizji. Co prawda wraz z biegiem Polak stracił dwie pozycje, ale dzięki czasowi 3:35.27 awansował jako posiadacz jednego z najlepszych czasów spoza TOP5 obu półfinałów. Michał Rozmys wcześniej przeszedł eliminacje, ale występem rozczarował Jestem z siebie zadowolony, szkoda że nie z piątej pozycji, a z szóstej. Wiedziałem o tym że wejdę i starałem się obronić tę pozycję. Muszę odpocząć, ochłonąć, przemyśleć parę rzeczy. Czytaj także: Eugene 2022. Ewa Swoboda nie awansowała do finału biegu na 100 metrów