Takich zmian w składzie kobiecej sztafety tuż przed finałem nikt nie mógł się spodziewać. Finalnie, poprawki wprowadzone przez trenera okazały się strzałem w dziesiątkę. Panie, podobnie jak kilka minut wcześniej panowie, <a href="https://sport.interia.pl/lekkoatletyka/news-sztafeta-kobieca-tez-na-medal-cudowna-niedziela-w-monachium,nId,6234833">nie dość, że wywalczyły medal, to jeszcze pobiły rekord Polski.</a> <a href="https://sport.interia.pl/lekkoatletyka/news-meska-sztafeta-z-medalem-co-tam-sie-stalo,nId,6234825">Męska sztafeta z medalem. Co tam się stało!!!</a> Media społecznościowe eksplodowały radością. "Co za wieczór w Monachium!" Niesamowita forma Skrzyszowskiej, Kiełbasińskiej, Popowicz i Swobody zrobiła ogromne wrażenie na kibicach. Tuż po zdobyciu srebrnego krążka media społecznościowe zalała eksplozja radości. Gratulacje paniom przekazał także Minister Sportu i Turystyki, Kamil Bortniczuk. "Co za wieczór! Drugi rekord Polski w 4x100. Szczęśliwa 13 zamieni się w jeszcze bardziej szczęśliwą 14" - napisał. Radości po srebrnym medalu kobiet nie krył także dziennikarz "TVP Sport", Michał Chmielewski: "Pia Skrzyszowska, Anna Kiełbasińska, Marika Popowicz, Ewa Swoboda.Skład z szuflady, tajna akcja trenera Lewandowskiego, drugi w Europie. To się nie dzieje. Pia jak w 2018 Justyna Święty, szach mat na do widzenia. A tam było 90 minut". Nie zabrakło także komentarzy doceniających osiągnięcia męskiej sztafety oraz indywidualnego wyniku Pii Skrzyszowskiej. <a href="https://sport.interia.pl/lekkoatletyka/news-polka-mistrzynia-europy-cudowny-bieg-pii-skrzyszowskiej,nId,6234791">Polka mistrzynią Europy. Cudowny bieg Pii Skrzyszowskiej!</a>