- Kamilę wspominam codziennie. Zmarła mając tylko 26 lat, ale wiele spraw w swoim krótkim życiu potrafiła poukładać: jej kariera sportowa rozwijała się wspaniale, skończyła studia, miała plany zawodowe na przyszłość, związane ze służbą w policji, złożyła już przysięgę. Zabrakło jej czasu na to, aby ułożyć sobie życie rodzinne - powiedział ojciec Kamili i prezes fundacji Robert Skolimowski. Fundacja Kamili Skolimowskiej powstała w grudniu 2010 roku. Jej celem jest pielęgnowanie pamięci o najmłodszej polskiej mistrzyni olimpijskiej, pomoc sportowcom w powrocie do zdrowia (do tej pory skorzystało z tego ok. 230 osób z różnych dyscyplin sportu) oraz propagowanie lekkiej atletyki wśród dzieci i młodzieży poprzez organizację campów w szkołach. Ambasadorami fundacji są wybitni polscy lekkoatleci: Piotr Małachowski i Tomasz Majewski. Memoriał Kamili Skolimowskiej gromadzi co roku na starcie wiele gwiazd światowej lekkoatletyki. Zawody rozgrywano przez kilka lat na PGE Narodowym w Warszawie, a w ubiegłym roku na Stadionie Śląskim w Chorzowie, gdzie na trybunach zasiadło ponad 41 tys. widzów. Organizatorem jest Marcin Rosengarten. - Marcin był osobą bliską Kamili. Wspólnie snuli plany na przyszłość, ale teraz śmieję się, że mamy z tego związku dziesięcioletnie dziecko, czyli Memoriał. W tym roku odbędzie się on wyjątkowo nie po mistrzostwach świata, ale przed nimi, gdy zawodnicy będą w najwyższej formie przed startem w Dausze. Spotkamy się na Memoriale w połowie września. Staramy się o to, żeby zawody ponownie odbyły się w Chorzowie - zaznaczył Skolimowski. Ojciec mistrzyni olimpijskiej z Sydney żałuje, że przed rokiem nie wystartowała w Memoriale najlepsza młociarka świata ostatnich lat Anita Włodarczyk. - Powodem był jej osobisty konflikt z kulomiotem Konradem Bukowieckim. Anita postawiła warunek, że albo ona wystartuje w Memoriale, albo Konrad, a my nie chcieliśmy nikogo wykluczać. Nie było możliwości, by wchodzić w ten konflikt. Uważam, że źle się stało i mam nadzieję, że w przyszłości zobaczymy jeszcze Anitę w tych zawodach - wspomniał Skolimowski. Festiwal Rzutów odbędzie się 3 sierpnia, tradycyjnie we Władysławowie. - Tam też będą najlepsi zawodnicy, których kibice będą mogli obejrzeć z bliska, praktycznie na wyciągnięcie ręki. Panuje tam wyjątkowa atmosfera. Zapraszam wszystkich, którzy odpoczywają nad Bałtykiem - dodał Skolimowski. Kamila Skolimowska urodziła się 4 listopada 1982 roku w Warszawie. Zmarła niespodziewanie 18 lutego 2009 roku podczas zgrupowania w Portugalii. Przyczyną śmierci był zator tętnicy płucnej. Urna z jej prochami została złożona w grobie w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie.