Poprzedni rekord globu wynosił 6.19, a Armand Duplantis ustanowił go 13 dni temu w tej samej hali, belgradzkiej Stark Arena podczas mityngu. Mistrz olimpijski z Tokio był zdecydowanym faworytem konkursu, ale do wysokości 5.95 m kroku dotrzymywał mu mistrz olimpijski z Rio de Janeiro (2016) Brazylijczyk Thiago Braz. Potem jednak popularny "Mondo" zaliczył 6.05 i nie miał już konkurentów. Następnie przeniósł poprzeczkę o 15 centymetrów wyżej - na poziom nowego rekordu świata. Pierwsze dwie próby kompletnie mu się jednak nie udały - nie podejmował nawet próby pokonania poprzeczki. Gdy już wydawało się, że z rekordu nici, 22-letni Szwed w trzecim podejściu prześliznął się nad przeszkodą i pobił swój najlepszy wynik! Srebro dla Brazylijczyka Braza - 5.95, a brąz dla Amerykanina Christophera Nilsena - 5.90. W Belgradzie nie startował żaden polski tyczkarz. Co za finał sztafety. Mamy drugi medal w Belgradzie!