Wyścig na 110 metrów przez płotki okazał się dla niektórych sądny, a dla innych niezwykle szczęśliwy. Rekord Polski Damiana Czykiera wyrównał Jakub Szymański, który tym samym wypełnił minimum olimpijskie i pojedzie na igrzyska. Nie wszystkim jednak się udało. Cudowny bieg Szymańskiego, wyrównany rekord Polski. Igrzyska już witają Dramat Krzysztofa Kiljana. Zabrakło 0,01 sekundy Kiljan jeszcze 27 czerwca prosił kibiców o wsparcie i trzymanie kciuków. Mistrzostwa Polski były jego ostatnią szansą na zdobycie minimum olimpijskiego. Płotkarz dał o tym do zrozumienia w swoich mediach społecznościowych. Żeby móc wypełnić minimum olimpijskie, musiał spełnić pewne warunki. Żeby zachować szansę na start w igrzyskach olimpijskich, Kiljan musiał osiągnąć jedno z trzech - zdobyć złoty medal z czasem 13.80, zdobyć srebrny medal z czasem 13.69 lub wywalczyć brąz z czasem 13.63. Kiljan okazał się ogromnym przegranym w tej rywalizacji. Był trzeci, ale z czasem... 13.64. To się nazywa pech. Ewa Swoboda popędziła pocieszać Kiljana Krzysztof Kiljan zawsze może liczyć na wsparcie swojej partnerki, Ewy Swobody. Najlepsza polska sprinterka po biegu od razu popędziła do ukochanego, żeby go pocieszyć. Kamery TVP Sport nagrały niezwykle przykry moment, w którym widać załamanego płotkarza chowającego się w ramionach zawodniczki. Złoto 18-latka i rekord Polski. A kilka dni temu mówił, że rywal go zdmuchnął Swoboda pojedzie na igrzyska i będzie starać się o swój pierwszy medal w sprincie. Polka jak dotąd osiągała największe sukcesy w Europie - na mistrzostwach i Igrzyskach Europejskich. W Paryżu stanie obok biegaczek z całego świata. Oby jej forma przed igrzyskami tylko rosła.