Przypomnijmy, że Natalia Kaczmarek miała być jedną z gwiazd mityngu Orlen Copernicus Cup w Toruniu. Nasza mistrzyni olimpijska z Tokio miała spotkać się ze swoją wielką rywalką Lieke Klaver w biegu na 400 metrów, ale niestety ostatecznie nie zobaczyliśmy jej w tej imprezie z powodu urazu. Zaniepokoiło to kibiców lekkoatletyki, szczególnie w kontekście zbliżających się Halowych Mistrzostw Europy w Stambule, w których nasza zawodniczka była jedną z głównych kandydatek do medalu. Na szczęście jednak Kaczmarek uspokoiła swoich fanów i w mediach społecznościowych potwierdziła, że wraca do startów. Czytaj także: Reprezentantka Polski potraktowana jak poplecznicy Łukaszenki "Uraz, o którym pisałam, nie okazał się tak poważny jak na początku sądziliśmy, dlatego będziecie mogli mnie zobaczyć startującą na hali" - napisała na swoim profilu na Instagramie biegaczka.