- To nie jest nic nowego, bowiem Piotrek ma wrodzone skrzywienie kręgosłupa, i takie dolegliwości, bóle w okolicach odcinka lędźwiowego, powtarzają się co jakiś czas. Z pewnością teraz to pokłosie siłowych zajęć w niedzielę. Poza tym do Norwegii poleciał przeziębiony - powiedział trener wicemistrza olimpijskiego z Pekinu Witold Suski.Co dalej? - Próbuje go postawić na nogi masażysta Gerda Kantera. Nawiasem mówiąc Estończyk wygrał konkurs wynikiem 65,52. Jeśli wszystko pójdzie w dobrą stronę, to Małachowski poleci z Oslo do Berlina i dojedzie do Szczecina na sobotni Memoriał Kusocińskiego. W przeciwnym razie wraca do Warszawy i się leczy - dodał szkoleniowiec. W sobotę jego podopieczny poprawił w holenderskim Hengelo własny rekord Polski o ponad dwa metry - 71,84. Wyniki rzutu dyskiem: 1. Gerd Kanter (Estonia) 65,52 2. Ehsan Hadadi (Iran) 64,63 3. Robert Urbanek (Polska) 64,58