Majewski, dwukrotny mistrz olimpijski, obecny sezon traktuje jako przejściowy. Zimą poddał się operacji kręgosłupa i powoli dochodzi do siebie. W piątek miał tylko dwie próby powyżej 20 metrów - w drugiej osiągnął 20,28, a w piątej 20,09. Miesiąc przed mistrzostwami świata w Pekinie wysoką formą błyszczy Kovacs. Tak daleko jak Amerykanin po raz ostatni w historii pchnął w 2003 roku jego rodak Kevin Toth (22,67), u którego później stwierdzono stosowaniu niedozwolonych środków. W Monako zabrakło mistrza świata Davida Storla. Niemiec zrezygnował ze startu z powodu drobnego urazu.