Ewa Swoboda znakomicie spisała się podczas mistrzostw świata w Budapeszcie. Polka zajęła szóste miejsce w finale biegu na 100 metrów i wróciła do kraju jako bohaterka. Choć nie udało jej się co prawda stanąć na podium, reprezentantka naszego kraju była jednak najszybszą zawodniczką z Europy. Równie dobrze 26-latka poradziła sobie w rywalizacji sztafet. Polska w drużyna w składzie: Pia Skrzyszowska, Kryscina Cimanouska, Magdalena Stefanowicz i Ewa Swoboda zakończyły czempiona na piątym miejscu w czasem 42,66 s. Warto zaznaczyć, że jest to najlepszy wynik naszej sztafety w historii. Suspendowany ksiądz zaatakował Swobodę. Zawodniczka zdecydowała się na odpowiedź Ewa Swoboda wybiera się na Eurotripa. Jest jedno miejsce, które bardzo chce odwiedzić Po udanym występie na mistrzostwach świata w Budapeszcie Ewa Swoboda postanowiła przedwcześnie zakończyć sezon. Jak przyznała sportsmenka w rozmowie z Przemysławem Osiakiem z Przeglądu Sportowego, po powrocie w wielkiej imprezy zaczęła ona zmagać się z drobnymi problemami zdrowotnymi. Dlatego właśnie postanowiła rozpocząć urlop wcześniej i skupić się na wypoczynku, zarówno fizycznym, jak i psychicznym. Historyczny wynik Natalii Kaczmarek. Tak szybko nie biegła żadna Polka Ewa Swoboda nie zamierza jednak siedzieć w domu bezczynnie. 26-latka zdradziła, że najbliższy czas spędzi... podróżując. Szósta zawodniczka świata wyjawiła, jakie miejsca planuje zwiedzić. Swoboda nie ukrywa, że jej wielką pasją jest motoryzacja. Będąc jeszcze dzieckiem lekkoatletka wraz z rodzicami chętnie wybierała się na rajdy samochodowe. "Często jeździliśmy po Polsce, nawet za granicę. Na pewno byliśmy w Czechach na Rajdzie Barum. O resztę wypraw musiałabym zapytać tatę. (...) Najlepsze rajdy były w zimie. Śniegu po kolana, to było coś niesamowitego! A jako dziecko zawsze mówiłam, że ja będę kierowcą, a tata będzie moim pilotem" - powiedziała. Polska gwiazda pokazała się w bikini. Fanom opadły szczęki. "Oszałamiająca"