- Kiedy spotykam Pawła Fajdka na rzutni to za każdym razem przypomina mi się ten cudowny wieczór w Tokio, w trakcie którego we dwóch wywalczyliśmy olimpijskie medale. Cieszę się, że w Bydgoszczy, na zawodach poświęconych wybitnej polskiej lekkoatletce, będziemy mogli znów rywalizować - mówi mistrz olimpijski Wojciech Nowicki. Młociarz InPost Team zawsze podkreśla, że w każdych zawodach skupia się nie zwycięstwie, a na osiągnięciu jak najlepszego rezultatu. Do Bydgoszczy przyjedzie cała plejada gwiazd, a w konkursach rzutu młotem kibice zobaczą aż pięcioro spośród sześciorga medalistów ostatnich igrzysk! W rywalizacji panów obok Nowickiego i Fajdka wystąpi srebrny medalista Eivind Henriksen, a u pań pokażą się "złota" Anita Włodarczyk i "brązowa" Malwina Kopron. Wydaje mi się, że nie da się w jednym czasie zebrać mocniejszej stawki w rzucie młotem kobiet i mężczyzn, ale młot to tylko jedna z wielu atrakcji 4. Memoriału Ireny Szewińskiej. W konkursie pchnięcia kulą mężczyzn mamy taką obsadę, jakiej jeszcze nie w Polsce nie było, a z kolei na skoczni pokaże się aż trzech tyczkarzy, którzy wiedzą, co to znaczy pokonać poprzeczkę na wysokości sześciu metrów - mówi Krzysztof Wolsztyński, prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Lekkiej Atletyki oraz dyrektor 4. Memoriału Ireny Szewińskiej. W konkursie pchnięcia kulą zaprezentują się, oprócz Konrada Bukowieckiego i Michała Haratyka także dwukrotny medalista olimpijski i mistrz świata Nowozelandczyk Tom Tom Walsh, dwukrotny wicemistrz olimpijski i dwukrotny mistrza świata Amerykanin Joe Kovacs oraz Chorwat Filip Mihaljevic, medalista halowych mistrzostw świata i Europy, czy tegoroczny halowy mistrz świata Brazylijczyk Darlan Romani. Czytaj też: Świat zachwycony występem Natalii Kaczmarek! "Druga po Irenie Szewińskiej" - Dla mnie nie ma nic piękniejszego, jak rywalizacja w tak mocnej stawce. Nie znam sportowca, który cieszyłby się ze zwycięstwa bez udziału poważnych konkurentów, dlatego walka z tymi najlepszymi jest bardzo emocjonująca. Chciałbym przed polską publicznością pokazać dobrą formę i mam nadzieję, że wieczór w Bydgoszczy będzie emocjonujący dla polskich kibiców - mówi Konrad Bukowiecki. Kulomiot w tym roku będzie bronił srebrnego medalu mistrzostw Europy, który wywalczył przed czterema laty w Berlinie. Bardzo interesująco zapowiada się konkurs tyczkarzy, w którym będący w dobrej formie Piotr Lisek będzie walczył z wicemistrzem olimpijskim z Tokio Christopherem Nilsenem, czy bardzo mocnym Francuzem Valentinem Lavillenie. - Mamy dwóch "sześciometrowców" w stawce, więc liczymy na wysokie skakanie. Widać, że Piotrek Lisek jest na początku sezonu w dobrej formie i mam nadzieję, że pokaże to na naszym stadionie - dodaje Wolsztyński. Ciekawie zapowiada się też rywalizacja pań na dystansie 400 metrów, bo w Bydgoszczy pobiegną m.in. mistrzynie olimpijskie Iga Baumgart-Witan i Małgorzata Hołub-Kowalik, a także Kornelia Lesiewicz. W sumie kibice na stadionie im. Zdzisława Krzyszkowiaka obejrzą rywalizację w piętnastu konkurencjach - panie rywalizować będą w biegach na 100, 400 i 800 metrów, a także na 100 i 400 metrów przez płotki oraz w rzucie młotem. Z kolei panowie powalczą na 100, 800 i 1500 metrów w biegach płaskich, na 110 i 400 w płotkarskich oraz w skoku o tyczce, pchnięciu kulą, rzucie młotem i skoku wzwyż. Impreza rozpocznie się 3 czerwca o godz. 17. W jej trakcie kibice będą mieli okazję podziękować za wielkie emocje Marcinowi Lewandowskiemu, który kilka dni temu ogłosił zakończenie kariery. Lewandowski będzie gościem specjalnym Memoriału. Organizatorzy szykują kilka niespodzianek, a kibice będą mieli okazję do podziękowań, zdjęć i autografów od jednego z najlepszych polskich zawodników w historii.