W imprezie towarzyszącej - "olimpijskiej piątce" - drugie miejsce zajął Marcin Lewandowski. Brązowy medalista mistrzostw świata w Dausze na 1500 metrów na finiszu dał się o jedną sekundę wyprzedzić Adamowi Czerwińskiemu. Mimo to nie krył zadowolenia z udziału w tym biegu. "Choć jestem już doświadczonym zawodnikiem, było to dla mnie coś nowego. Pogoda dopisała, ja w takich warunkach świetnie się czułem. Trasa biegu też była fajna, wszystko zostało świetnie zorganizowane. Do linii mety trwała walka z Adasiem Czerwińskim, który jest moim kolegą i razem kiedyś trenowaliśmy na obozach kadry narodowej. Dystans pięciu kilometrów to dla mnie trochę inna "bajka", łatwo nie było. Kto wie, może takie biegi uliczne to moja przyszłość po zakończeniu kariery" - zastanawiał się Lewandowski, który 5 kilometrów pokonał w czasie 15 minut i 30 sekund. "Bardzo cieszę się ze zwycięstwa, ale mam wielki szacunek dla Marcina, bo to nie były dla niego idealne warunki. Przez całą trasę biegliśmy razem, ale na finiszu trzeba było się już ścigać. Marcin okazał się dobrym kolegą i "pozwolił" mi wygrać u siebie w Krakowie" - powiedział Czerwiński. Wśród kobiet na 5 kilometrów triumfowała Katarzyna Broniatowska. W sumie w "olimpijskiej piątce" - nazwanej tak dla uczczenia setnej rocznicy powstania Polskiego Komitetu Olimpijskiej - wystartowało 898 osób. W tym roku organizatorzy zadbali o wysoki poziom sportowy zapraszając do startu w półmaratonie sporą grupę klasowych zawodników, licząc na pobicie rekordów trasy. I nie zawiedli się. Pierwszy na mecie Mekonnen uzyskał czas 1:01.34 i o 71 sekund poprawił rekord z 2015 roku należący do Kenijczyka Elvisa Kipkoecha. Najlepsza wśród kobiet Lembus finiszowała z czasem 1:10.48, a rekord trasy należący do Izabeli Trzaskalskiej z 2016 roku poprawiła o 45 sekund. Nowi rekordziści - oprócz 10 tysięcy złotych nagrody za zwycięstwo - otrzymali dodatkową premię w wysokości trzech tysięcy złotych. Z Polaków najlepszy był Henryk Szost, który z czasem 1:05.20 uplasował się na siódmym miejscu. Wśród Polek najszybsza była Renata Pliś. Czas 1:17.22 dał jej dziesiątą lokatę. PZU Cracovia Półmaraton Królewski zakończył 4. Edycję Królewskiej Triady Biegowej organizowanej w stolicy Małopolski, na którą składają się także PZU Cracovia Maraton i Bieg Trzech Kopców. Wyniki 6. PZU Cracovia Półmaratonu Królewskiego: mężczyźni 1. Enyew Mekonnen (Etiopia) 1:01.34 2. Eric Leon Ndiema (Kenia) 1:02.15 3. Kiprono Kipkemoi (Kenia) 1:02.18 kobiety 1. Bety Lembus (Kenia) 1:10.48 2. Asifa Kasegen (Etiopia) 1:11.38 3. Meseret Gebre Dekebo (Etiopia) 1:12.03 Grzegorz Wojtowicz