"Jak smakujesz? Jesteś gorzki, ale dzięki temu zapowiadasz coś spektakularnego w kolejnych latach. Zmusiłeś mnie do wejścia na wyżyny możliwości w biegu i pokazałeś, że nerwy mam ze stali. Uczysz pokory i zmuszasz do zawieszenia poprzeczki wyżej. Dzięki Tobie zrealizowałam cel/marzenie o 5 tysiącach w hali, ale... teraz zwiastujesz rywalizację na poziomie, o jakim świat nie słyszał. Dziękuję Ci za to. Za jakiś czas złość przeleję w hektolitry potu i na pewno Cię docenię" - napisała na swoim profilu na Instagramie Adrianna Sułek. Adrianna Sułek: Pamięta się tylko zwycięzców Poziom rywalizacji pięcioboistek był godny halowych mistrzostw Europy. To do Sułek przez dokładnie siedem sekund należał rekord świata (poprzedni wynosił 5013 pkt), ale chwilę później kropkę nad "i" ostatnią konkurencją, biegiem na 800 m, postawiła Nafissatou Thiam. Belgijka ustanowiła rekord świata - 5055. Nasza reprezentantka nie ukrywała łez, bo zwycięstwo bardzo dużo dla niej znaczyło. Jej niesamowity bieg, w którym na ostatnich metrach parła do przodu właściwie siłą woli, na długo zostanie w pamięci kibiców. I zapewne samej zawodniczki, bo choć wywalczyła srebro halowych mistrzostw Starego Kontynentu, to jednak dla niej było to... jak porażka. - Jak zwykle w biegu na historycznym poziomie przegrywam. Trudno, taki jest sport. Na razie pięciobój i siedmiobój uczą mnie porażek na godnym poziomie - zareagowała w swoim stylu Adrianna Sułek w rozmowie z Interią. - Zawsze pamięta się tylko zwycięzców, a nie tych z drugich miejsc - dodała. Niedosyt po srebrnym medalu Sułek - Taki jest wielobój. Nie ukrywam, że 5014 punktów Ady to świetny wynik. Mamy niedosyt. Ada płacze, bo przy takim wyniku jest druga. Ja sam nie sądziłem, że z takim rezultatem nie wygra - mówił w rozmowie z Interią trener Sułek Marek Rzepka. Czytaj także: "Adrianna Sułek jest w stanie wygrać z każdym" Sułek cały czas jest jednak bardzo młodą zawodniczką i ma przed sobą jeszcze wiele startów. I wiele zwycięstw, bo jej charakter przypomina największych mistrzów. Fakt, że teraz jeszcze okazała się słabsza od Thiam, jak sama mówi uczy ją pokory. Ale i sprawia, że jej głód sukcesów jest coraz większy.