Oznacza to, że straci ona rocznie wsparcie w wysokości 26 tysięcy funtów (blisko 133 tysiące złotych) oraz możliwość korzystania ze specjalnej opieki lekarskiej i szkoleniowej. Federacja uznała, że 38-letnia biegaczka, zmagająca się od dłuższego czasu z kontuzjami, ma niewielkie szanse na przygotowanie na tyle wysokiej formy na igrzyska za cztery lata, by mieć szanse na wywalczenie medalu. Tymczasem Radcliffe nie ma zamiaru kończyć kariery. "Nie mam w swoich planach rezygnacji. Nie po to ćwiczyłam ciężko, rehabilitowałam stopę, by teraz powiedzieć, że to koniec tylko dlatego, że zostałam wypisana z programu federacji" - oświadczyła biegaczka na portalu Twitter. Rekordzistka świata w maratonie (2:15.25 w Londynie w 2003 roku) marzy o medalu olimpijskim od kilkunastu lat. Startowała bez powodzenia już w czterech igrzyskach. W 2004 roku w Atenach zeszła z trasy po 36 kilometrach w wyniku skrajnego wyczerpania, tuż przed olimpiadą w Pekinie doznała urazu biodra i choć wystartowała, to zajęła miejsce w drugiej dwudziestce. W Londynie nie pobiegła z powodu bólu stopy. Największy sukces w karierze odniosła w 2005 roku, gdy w Helsinkach sięgnęła po mistrzostwo globu.