Jakob to mistrz olimpijski z Tokio na 1500 metrów, mistrz Europy na 1500 i 5000 metrów z Berlina (2018) i halowy mistrz Europy na 1500 i 3000 metrów z Torunia (2021) i na 3000 metrów z Glasgow (2019). Filip zdobył mistrzostwo Europy w Amsterdamie (2016) i mistrzostwo Europy w biegach przełajowych w Tilburgu (2018). Henrik z kolei to m.in. mistrz Europy na 1500 metrów z Helsinek (2012) i srebrny medalista ME na 5000 metrów z Berlina. Najstarszy Kristoffer nie zakwalifikował się jeszcze na przełajowe ME lecz trener i ojciec utytułowanych biegaczy, razem ze swoimi synami, przedstawił propozycję startu całej czwórki organizatorom oraz norweskiej federacji lekkoatletycznej w formie - jak ocenił kanał telewizji NRK - "miękkiego ultimatum". Bracia Ingebrigtsen przejdą do historii "Albo wszyscy albo nikt" - miała brzmieć propozycja, a rodzina chce przejść do historii sportu. Jak ocenili eksperci NRK "chyba jeszcze nigdy nie rywalizowało aż czterech braci na zawodach tej rangi". Norweskie media przypomniały historie innej rodziny - piłkarzy reprezentacji Norwegii Josteina Flo i jego brata Tore Andre, który będąc gwiazdą ataku w m.in. Chelsea, Rangers i Leeds uzyskał przydomek "Flonaldo" Przypomniano też pewien mecz sprzed 12 lat, w którym w barwach klubu Stryn FK wystąpiło aż sześciu braci i kuzynów o nazwisku Flo, z czym "ogromne trudności miał komentator spotkania" ponieważ każdy z tych piłkarzy miał na plecach swojej koszulki tylko nazwisko. "Był okres, przed dziesięciu laty, kiedy w kilku klubach najwyższej norweskiej ligi jednocześnie grało aż siedmiu Flo a najstarszy Jostein był trenerem. Rodzina pochodzi z liczącej ... 75 mieszkańców wioski Flo w gminie Stryn i jak widać miejsce to ma wyjątkowo silne piłkarskie geny, tak jak rodzina Ingerbigtsen z Sandnes posiada wyjątkowe predyspozycje do biegania" - skomentował kanał telewizji TV2.(PAP) Zbigniew Kuczyński - Oslo