25-letni Bolt biegł razem z Mariem Forsythem, mistrzem świata na 100 m z Daegu (2011) Yohanem Blakiem i Kimmarim Poachem. Do rekordu globu, który przed rokiem ustanowiła reprezentacja Jamajki, zabrakło im 0,78 s. - To dopiero początek sezonu, nie biegliśmy w najmocniejszym składzie, a do tego trochę padało. To naprawdę niezły rezultat - ocenił Bolt, rekordzista świata na 100, 200 i 4x100 m. Pięciokrotny mistrz globu w igrzyskach w Londynie chce powtórzyć swój wyczyn z Pekinu, gdzie trzykrotnie (100, 200, 4x100) stawał na najwyższym stopniu podium. - Popracowałem nad startem z bloków. Do występu w Wielkiej Brytanii zostało ponad 100 dni i mam jeszcze czas, by ulepszyć to, co szwankuje - zapewnił.