Ozdobą zawodów powinna być rywalizacja Anny Rogowskiej (SKLA Sopot) i wicemistrzyni świata 2005 z Helsinek Moniki Pyrek (MKL Szczecin). Obie spotkają się ponownie w konkursie na molo po sześciu latach. - Mam sentyment do tej imprezy. Po raz kolejny wystąpię u siebie, przed własną publicznością. Jestem sopocianką i bardzo lubię tutaj skakać. Przyjdą moi przyjaciele, moja rodzina więc będę zmotywowana do tego, aby skoczyć jak najwyżej. Zapowiada się interesujący konkurs, gdyż Monika Pyrek jest w dobrej formie. Oby tylko pogoda dopisała - powiedziała Rogowska. Przyznała, że w kontekście przygotowań do igrzysk olimpijskich każdy start jest ważny, ma swoją wartość, nawet w zawodach nie rozgrywanych na stadionie. - Do igrzysk są jeszcze dwa miesiące i jeśli będę miała coś do poprawienia w moich skokach, to będzie na to czas. Do Chin wybieram się na początku sierpnia - dodała Rogowska, która 15 czerwca wystąpi w Warszawie w Memoriale Janusza Kusocińskiego. Minionej soboty obie najlepsze polskie tyczkarki uzyskały olimpijskie minima PZLA. Rogowska zaliczyła wysokość 4,50 m i zajęła drugie miejsce w Saragossie, a Pyrek wynikiem 4,60 m wygrała konkurs w ligowych zawodach w Białej Podlaskiej. W Sopocie zaprezentuje się 12 zawodniczek: Niemka Martina Strutz, autorka jednego z najlepszych w tym roku wyników w Europie (4,50 m), Rosjanka Tatiana Połnowa, Brytyjki Louise Butterworth i Sally Scott, Finka Vanessa Vandy oraz Polki: Róża Kasprzak (AZS AWFiS Gdańsk), Joanna Piwowarska (AZS AWF Warszawa), Paulina Dębska i Marta Plewa (obie OSoT Gdańsk), Agnieszka Kolasa (SKLA Sopot). Inicjatorem tej formy konkursu skoku o tyczce był ówczesny trener kadry Edward Szymczak. Pierwszy mityng na molo (wyłącznie dla mężczyzn) odbył się w 1984 roku. Uczestniczyli w nim m.in. Władysław Kozakiewicz, Tadeusz Ślusarski, bracia Adam i Marian Kolasowie, Mirosław Chmara, do którego należy rekord imprezy -5,80. Natomiast w gronie kobiet (startują od 1996 roku) rekordzistką jest Anna Rogowska. W 2005 roku skoczyła 4,77 m, co było wówczas rekordem Polski. Zdaniem organizatorów sopockie zawody są najstarszym na świecie mityngiem w skoku o tyczce rozgrywanym poza stadionem.