Pod znakiem zapytania stanął zatem jej występ w mistrzostwach świata, które na przełomie sierpnia i września odbędą się w koreańskiej miejscowości Daegu. "Dla nas to wielka strata, zwłaszcza, że Ariane miała na przyszły sezon bardzo ambitne plany. W marcu chciała bronić w Paryżu tytułu halowej mistrzyni Europy" - powiedział dyrektor sportowy Niemieckiego Związku Lekkiej Atletyki Thomas Kurschilgen. Trener 26-letniej zawodniczki Guenter Eisinger przyznał, że przerwa w zajęciach potrwa co najmniej pół roku. "Trzeba zachować cierpliwość i spokój. Nie możemy niczego przyspieszać. W tej chwili trudno cokolwiek prognozować. Zabieg już wykonano i teraz czekamy" - podkreślił.