Anita Włodarczyk wróciła do startów i rzucania po 685 dniach przerwy
Nieco wcześniej niż zakładano, bo już w pierwszy majowy weekend wróciła do startów wielka mistrzyni rzutu młotem Anita Włodarczyk. "jestem szczęśliwa, dziękuję" - napisała w mediach społecznościowych po starcie w Belek w Turcji.
Anita Włodarczyk pauzowała dwa lata z powodu kontuzji. Przeszła operację, zmieniła trenera i teraz wraca na lekkoatletyczne stadiony w zasadzie z nową karta. Miała zacząć sezon olimpijski w kolejnym tygodniu, podczas zawodów w Splicie w Chorwacji, ale wystartowała już teraz w Belek w Turcji. Uzyskała 73,87 m, co już jest szóstym wynikiem na świecie na początku sezonu. Prowadzi Amerykanka DeAnna Price z 78,60 m. Przypomnijmy, że rekord świata Anity Włodaczyk z 2016 roku wynosi 82,98 m. Żadna inna kobieta na świecie nie ma rekordu powyżej 80 metrów.
"Jestem szczęśliwa, że wróciłam. Pierwsze zawody od 685 dni. 73,87 m. Dziękuję Turcjo" - napisała na Facebooku polska mistrzyni.
Obecnym trenerem Polki jest chorwacki szkoleniowiec Ivica Jakelić. Obydwoje trenują głównie w Katarze, gdzie Anita Włodraczyk teraz mieszka.