Srebro mistrzostw Europy i czwarte miejsce na igrzyskach olimpijskich w Paryżu - tegoroczne wyniki Anity Włodarczyk pokazują, że Polka, choć nie rzuca już na takie odległości, jak kiedyś, ma w swojej dyscyplinie jeszcze sporo do powiedzenia. Natalia Kaczmarek wróciła z igrzysk i niespodziewanie ogłosiła. "To się pewnie już nie zmieni" Anita Włodarczyk ujawniła plany Włodarczyk wstawiła na Instagram post, w którym informowała o tym, że oficjalnie kończy sezon 2024. Postanowiła podsumować swoje wyniki i stwierdziła, że całościowo wyglądał on bardzo dobrze. Choć, jak sama stwierdziła, do medalu na igrzyskach brakowało jej odrobiny szczęścia, to ogólnie widać było, że udało jej się rozwinąć formę przed najważniejszą imprezą sezonu. "Teraz czas na odpoczynek, regenerację organizmu na wakacje, aby wrócić jesienią do treningów" - poinformowała. Jak się okazało, już na przyszły rok ma bardzo ważne plany i nie zamierza odpuścić. Chociaż lekkoatletka ma 39 lat, stwierdziła, że pokaże jeszcze swoim młodszym koleżankom i kibicom, że potrafi wciąż rzucać na najwyższym poziomie. Anita Włodarczyk na mistrzostwach świata Anita Włodarczyk poinformowała, że dzięki swojemu występowi na igrzyskach olimpijskich zakwalifikowała się już na nadchodzące mistrzostwa świata w 2025 roku. Odbywający się w Tokio czempionat zaplanowano na przyszły wrzesień. Tego było już za wiele. Najmłodsza polska olimpijka wycofana "Pamiętajcie, że dinozaury jeszcze nie wyginęły i "starość sportowa " jest piękna. Można w moim wieku jeszcze podbijać świat na arenach sportowych" - tłumaczyła w post scriptum młociarka. Pozostaje tylko trzymać za nią kciuki i cieszyć się kolejnymi występami.