Trzy dni temu Włodarczyk wynikiem 77,73 m wygrała mityng w chińskiej stolicy, osiągając najlepszy tegoroczny rezultat w tej konkurencji. To właśnie w Pekinie w sierpniu odbędą się lekkoatletyczne mistrzostwa świata. Dwa lata temu w Moskwie Polka wywalczył srebrny medal. - Warunki do trenowania mam nie za ciekawe, ale nie mam innego wyjścia. Muszę w takiej obskurnej, cuchnącej siłowni wykuwać swój talent - powiedziała ze smutkiem w rozmowie z TVP Sport Włodarczyk (zobacz film poniżej). Nasza zawodniczka przyznała, że w tym roku wysoko zawiesiła sobie poprzeczkę, osiągając taki rezultat już w maju. - Też otworzyłam buzię po tym rzucie, gdy zobaczyłam wynik - powiedziała. - Jesteśmy na początku, formy jeszcze nie ma - przyznała. Zobacz materiał TVP Sport: