Włodarczyk, była rekordzistka świata, w niedzielę wyprzedziła Słowaczkę Martinę Hrasnovą - 73,34 i Rosjankę Annę Bułgakową - 71,47. W 2010 roku w ME w Barcelonie urodzona w Rawiczu podopieczna trenera Krzysztofa Kaliszewskiego zajęła trzecie miejsce. Również i w stolicy Finlandii Włodarczyk wymieniana była w gronie faworytek, tym bardziej, że w eliminacjach odpadła rekordzistka świata Niemka Betty Heidler. "Jestem w ciężkim treningu, a ten start traktuję jako przerywnik" - mówiła przed konkursem Polka. W sobotę, w tej samej konkurencji, brąz zdobył Szymon Ziółkowski (AZS OŚ Poznań). Dorobek medalowy "Biało-czerwonych" powiększyła także w ostatnim dniu zawodów sztafeta kobiet 4x100 m, zajmując trzecią pozycję.