Anita Włodarczyk - ze sportem od najmłodszych lat Anita Włodarczyk przyszła na świat 8 sierpnia 1985 roku w Rawiczu. Już w podstawówce przejawiała duże zainteresowanie aktywnością fizyczną. Pasją do sportu prawdopodobnie zarazili ją rodzice - jej ojciec Andrzej był profesjonalnym piłkarzem, a mama Maria grała w koszykówkę. Późniejsza mistrzyni w rzucie młotem od początku preferowała mniej popularne dyscypliny. W 1998 roku została drużynową mistrzynią Europy juniorów w speedrowerze. To niszowa dyscyplina, wzorowana na żużlu, w której zawodniczki lub zawodnicy ścigają się po szutrowym torze na rowerach. W wieku 16 lat Włodarczyk zapisała się do lokalnego klubu lekkoatletycznego - Kadet Rawicz. Początkowo szukała swojej drogi, trenując jednocześnie rzut dyskiem i młotem oraz pchnięcie kulą. Tak naprawdę dopiero jako seniorka polska mistrzyni wyspecjalizowała się w rzucie młotem. Jeszcze w 2007 roku, w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski w Słupku poza złotym medalem w rzucie młotem, wywalczyła również srebrny krążek w rzucie dyskiem. Anita Włodarczyk - pierwsze sukcesy seniorskie Pierwsze wiktorie przyszły w roku 2005: w Mistrzostwach Polski zajęła wtedy 6 miejsce. Już rok później wywalczyła na tej imprezie brązowy medal. W 2008 roku była o krok od zwycięstwa, rzucając młotem na taką samą odległość, jak zwyciężczyni - Kamila Skolimowska. Złota pozbawił Włodarczyk gorszy wynik drugiego rzutu. Nie poddała się jednak i już w 2009 roku zdominowała rywalki, wygrywając Mistrzostwa Polski z przewagą ponad 10 metrów nad drugą w tabeli Małgorzatą Zadurą. Anita Włodarczyk - dominacja na arenie międzynarodowej Sukcesy na arenie krajowej szybko przemieniły się w osiągnięcia na poziomie europejskim. W seniorskich imprezach rangi międzynarodowej Włodarczyk startowała od 2008 roku. W 2009 osiągnęła pierwszy wielki sukces, zdobywając tytuł mistrzyni świata. Podczas zawodów w Berlinie miało miejsce jeszcze jedno historyczne wydarzenie - Włodarczyk po raz pierwszy pobiła rekord świata, uzyskując wynik 77,96 m. Jak się miało okazać, był to dopiero pierwszy z wielu rekordowych rzutów polskiej młociarki. Po wiktorii w Berlinie przyszedł pierwszy kryzys. Nasza mistrzyni musiała mierzyć się z wieloma kontuzjami. Stagnacja trwała aż do 2012 roku. Wtedy, po uporaniu się z kolejnymi urazami, Włodarczyk znów wróciła do rywalizacji o najwyższe cele. Jako pierwsza Polka od 30 lat zdobyła lekkoatletyczne Mistrzostwo Europy, co miało miejsce podczas zawodów w Helsinkach. Niespełna 2 miesiące później sięgnęła po srebrny medal Igrzysk Olimpijskich w Londynie. Po czterech latach, z powodu dyskwalifikacji ówczesnej zwyciężczyni - Tatiany Łysenko - Włodarczyk odebrała złoty medal olimpijski za londyńskie zawody. Od 2012 roku Anita Włodarczyk właściwie nie schodziła z najwyższego stopnia podium przez kolejne 6 lat. Zwycięstwa w Mistrzostwach Europy i Świata, a także w Igrzyskach Olimpijskich stały się w przypadku Włodarczyk oczywistością. Dotychczasowy dorobek medalowy Włodarczyk w Mistrzostwach Świata przedstawia się następująco: ● 2009 Berlin - złoto; ● 2013 Moskwa - złoto; ● 2015 Pekin - złoto; ● 2017 Londyn - złoto. Anita Włodarczyk jest też multimedalistką olimpijską. W Igrzyskach startowała czterokrotnie. W 2008 roku w Pekinie zajęła 4 miejsce ze stratą 4,78 m do liderki. Natomiast w trzech kolejnych olimpiadach nie dała rywalkom większych szans, zwyciężając rzutami na następujące odległości: ● 2012 Londyn - 77,60 m (złoto po dyskwalifikacji Tatiany Łysenko); ● 2016 Rio de Janeiro - 82,29 m; ● 2020 Tokio - 78,48 m. Anita Włodarczyk - w pogoni za rekordami Domeną Anity Włodarczyk stało się bicie rekordów. Zaczęło się od rekordu Polski, pobitego już w 2009 roku podczas zawodów International Lausitzer Meeting w Chociebużu. Zaledwie 2 tygodnie później Włodarczyk pobiła swój własny rekord podczas Mistrzostw Świata w Berlinie. Później rekord Polski biła jeszcze 7-krotnie. Do Berlina w 2009 roku Włodarczyk jechała z 4. wynikiem w historii kobiecego rzutu młotem. Rekordowy rzut podczas zawodów mistrzowskich okazał się nie tylko najlepszym w historii Polski, ale na świecie. Włodarczyk uzyskała odległość 77,96 m. Kolejny rekord Włodarczyk pobiła w 2014 roku - znów w Berlinie. Później przyszedł rok 2015, który zapisał się już w kanonie polskiej lekkoatletyki. Anita Włodarczyk najpierw pobiła własny rekord świata, rzucając 79,83 m w zawodach Rzut nad Odrą, aby później poprawić go podczas Festiwalu Rzutów im. Kamili Skolimowskiej. W Cetniewie, 1 sierpnia 2015 roku Anita Włodarczyk została pierwszą kobietą w historii, która rzuciła ponad 80 metrów, uzyskując fenomenalny wynik 81,08 m. Młociarka na tym nie poprzestała. Kolejny raz rekord pobiła podczas Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku, a niedługo później, w tym samym roku, wyśrubowała go, osiągając 82,98 m podczas Memoriału Kamili Skolimowskiej na Stadionie Narodowym. Anita Włodarczyk - legenda lekkoatletyki Przez wiele lat Anita Włodarczyk wygrywała niemal wszystkie zawody, w których startowała. Zaowocowało to licznymi wyróżnieniami, takimi jak m.in.: ● European Athlete of the Year; ● Złote Kolce; ● IAAF World Athlete of the Year; ● Najlepsza młociarka globu według Track & Field News; ● Lekkoatletka roku według Track & Field News; ● Lekkoatletka 25-lecia według czytelników serwisu PZLA.pl; ● Wielka Honorowa Nagroda Sportowa od PKOL; ● Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski; ● Najlepsza lekkoatletka globu według Athletics International; ● Zwycięstwo w 2016 roku w Plebiscycie Przeglądu Sportowego na najlepszego sportowca Polski. Anita Włodarczyk doczekała się również swojej... lalki. W 2021 roku pojawiła się lalka Barbie wzorowana na Anicie Włodarczyk. Niewątpliwie należy to uznać za duże wyróżnienie i dowód docenienia sukcesów sportsmenki. Anita Włodarczyk - życie prywatne Sportsmenka nie wzięła ślubu, nie ma też dzieci. Jak powiedziała kiedyś w wywiadzie: "Takiej prawdziwej miłości jeszcze nie zaznałam" (Plejada.pl, 2021). W tej samej rozmowie sportsmenka stwierdziła, że w przyszłości planuje założyć rodzinę, ale mamą raczej nie zostanie: "Myślę, że mogę to sobie wyobrazić. Dom pełen dzieci... może nie (śmiech). Mimo że kocham dzieci, ale myślę, że to raczej nie będzie możliwe". Anita Włodarczyk - cytaty O pokonaniu granicy 80m: "Wiem, że mogę przekroczyć tę granicę, może uda się w przyszłym roku. Czy będę pierwsza - tego nie wiem. Jest kilka kandydatek, rywalki przecież nie śpią. Ja już wiem, jak smakuje rekord świata, będę pamiętała konkurs w Bydgoszczy z 2010 roku do końca życia. Udowodniłam, że stać mnie na bardzo dalekie rzucanie. Oczywiście znacznie łatwiej się poprawić z 60 metrów na 70 niż z 75 na 80, bo tu już w grę wchodzą naprawdę techniczne niuanse, szczególiki. Ale mam nadzieję, że pod okiem trenera Kaliszewskiego, uda mi się je opanować"., Przegląd Sportowy, 2012. "Patrząc z dzisiejszej perspektywy na całą swoją karierę, coraz bardziej doceniam, że potrafiłam sięgnąć po to mistrzostwo"., Kierunek Tokio, 2021. "Muszę mieć zaplanowane życie po karierze, bo inaczej trudno byłoby mi to psychicznie dźwignąć", Wysokie Obcasy, 2021. Anita Włodarczyk - powstrzymanie złodzieja i kontuzja W całej karierze Anita Włodarczyk dość często musiała zmagać się z kontuzjami. Uraz kolana utrudnił jej start w Mistrzostwach Świata w Daegu w 2011 roku i uniemożliwił rywalizację 2019 w Dausze. W 2022 nadeszła kolejna, poważna kontuzja. Anita Włodarczyk zerwała mięsień dwugłowy uda. Doszło do tego podczas pogoni za złodziejem, który próbował ukraść jej samochód. Włodarczyk rzuciła się w pogoń za złodziejem, udaremniając jego plany. Niestety skończyło się to kontuzją. W wywiadzie dla portalu NaTemat Włodarczyk poinformowała, że choć przez wiele miesięcy będzie wyłączona z rywalizacji, nie jest to koniec jej przygody z lekkoatletyką. Planuje wrócić jeszcze silniejsza, zdobywając złoto olimpijskie w Paryżu w 2024 roku. Czy powtórzy się historia z Igrzysk w Tokio? Tam również start Włodarczyk był niepewny z powodu kontuzji i operacji kolana. Wtedy jednak rehabilitacja dała efekty, a Włodarczyk w pięknym stylu zdobyła swój 3. medal olimpijski. Jak będzie tym razem, dowiemy się niebawem.