Anna Wielgosz w swoim półfinale zajęła czwarte miejsce. Czas 1.59,07 sek. dawał jednak niemalże pewny awans do finału małym "q". Polka musiała jednak poczekać na wyniki drugiego półfinału, by być tego pewną. Wielgosz rekord życiowy poprawiła aż o 0,77 sek. Poprzedni wynosił 1.59,84 sek. Tym samym wypełniła też minim na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Dyskwalifikacja polskiego nastolatka i sztafeta odpadła. "Takie coś podcina skrzydła" Szalony bieg Anny Wielgosz Dla 30-latki to będzie trzeci finał ME w karierze. - Tyle lat czekałam, żeby biegać na takim poziomie. Mam nadzieję, że podtrzymam tę passę. Plan minimum został wykonany, bo jestem w finale. Teraz powalczę o podium, ale jest bardzo mocna stawka - dodała zawodniczka, która przed dwoma laty w Monachium była trzecia w finale. Ostatecznie do finału awansowała z czwartym wynikiem. - Zobaczymy, ile sił zachowam na finał, bo wskoczyłam na poziom, na którym jeszcze nigdy nie byłam. Dla mnie to jest coś nowego. Sprzeczałam się z trenerem o niektóre kwestie. Nie chciałam jeździć w wysokie góry. Trochę postawiłam na swoim, a trener poszedł na porozumienie ze mną, ale efekt jest - cieszyła się Wielgosz. Debiutancki finał Angeliki Sarny Do finału i to bez potrzeby czekania na czas awansowała Angelika Sarna. Dla niej to pierwszy finał mistrzowskiej imprezy w karierze. W półfinale zajęła drugie miejsce z czasem 2.00,37 sek., co było ósmym wynikiem półfinałów. - Dawno nie czułam takich emocji. Nie miałam takiej okazji, bo nie biegałam na takim poziomie. Przetrwałam ten najgorszy okres w karierze i teraz spotkała mnie nagroda w postaci awansu do finału. Będę walczyła o medal - powiedziała Sarna, która od pewnego czasu trenuje z Louisem Heyerem. - Trzeba będzie być w czubie tego biegu, jeśli chce się myśleć o medalu. Trzeba będzie mieć głowę na karku. Chciałabym regularnie biegać poniżej dwóch minut. Liczę na taki wynik. Finał na pewno będzie bardzo szybki - dodała. W półfinałach najszybsza była Brytyjka Keely Hodgkinson. Czas 1.58,07 sek. jest najszybszym w historii na tym etapie rywalizacji. Po raz ostatni dwie Polki w finale lekkoatletycznych mistrzostw Europy w biegu na 800 metrów wystąpiły w 1994 roku. W Helsinkach Małgorzata Rydz zajęła czwarte miejsce, a Anna Brzezińska była ósma. Z Rzymu - Tomasz Kalemba, Interia Sport