W poniedziałek podsekretarz stanu w resorcie spotkał się z medalistami 31. lekkoatletycznych halowych mistrzostw Europy w Paryżu i ich trenerami oraz kierownictwem PZLA. W marcu w stolicy Francji Mazurka Dąbrowskiego zagrano Annie Rogowskiej (skok o tyczce) i Adamowi Kszczotowi (800 m), który wyprzedził Marcina Lewandowskiego. Brązowe medale zdobyli Lidia Chojecka (3000 m) i Bartosz Nowicki (1500 m). "Dziękujemy za ducha walki, wytrwałość i odniesione sukcesy w Paryżu - powiedział wiceminister. - Pozycja naszej lekkoatletyki we współzawodnictwie międzynarodowym nadal jest bardzo wysoka. Dzięki wspaniałym występom, już dziesięciu lekkoatletów objętych jest specjalnym programem Klub Polska Londyn 2012, a piętnastu tzw. ścieżką indywidualną". Dodał, że jest to program nowatorski, oparty o indywidualne kontrakty dla elity sportowców. Idea jest jedna - promować najlepszych. W zamian za stuprocentowe zabezpieczenie finansowe będą oni realizować ustalony wspólnie z macierzystym związkiem program przygotowań, stale monitorowany. Programem Indywidualnym Klub Polska Londyn 2012 (przede wszystkim medaliści igrzysk oraz mistrzostw świata i mistrzowie Europy) objętych jest 44 sportowców z 10 dyscyplin. W tym gronie jest 10 lekkoatletów: Sylwester Bednarek, Kamila Chudzik, Marcin Lewandowski, Tomasz Majewski, Piotr Małachowski, Monika Pyrek, Anna Rogowska, Grzegorz Sudoł, Anita Włodarczyk i Szymon Ziółkowski. Prezes PZLA Jerzy Skucha podkreślił, że pięć medali halowych mistrzostw Europy oraz miejsca blisko podium napawają optymizmem na 500 dni przed igrzyskami "A jest jeszcze grupa zawodników, która z racji swych konkurencji, nie startuje w sezonie zimowym". Medaliści paryskiej imprezy podkreślili, że najważniejsze zawody sezonu będą na przełomie sierpnia i września w Korei Południowej - 13. mistrzostwa świata.