Szef rządu wynikiem 24.26 zajął 805 miejsce. Przed biegiem podkreślił, że udział w odbywającym się 222. rocznicę uchwalenia pierwszej w Europie konstytucji wydarzeniu jest dla niego symboliczny, nie tylko ze względu na historyczny aspekt, ale również z powodów osobistych. - Pierwsze święto 3 maja obchodziłem w Gdańsku w 1979 roku biegając, bowiem... goniła nas milicja. To zabawna klamra w historii, że dzisiaj też pobiegnę, choć pewnie nie tak szybko, jak wtedy - wyznał dziennikarzom. Premier osiągnął cel, jakim był wynik poniżej 30 minut i z radością obserwował zainteresowanie imprezą. - Polska się rozbiegała, co według mnie ma fenomenalne znaczenie. W jakimś sensie jest to odmiana patriotyzmu, bo ten, kto uprawia sport jest zdrowszy, sprawniejszy, optymistyczniej patrzy na świat, co służy temu człowiekowi, ale też wszystkim Polakom - ocenił. 36-letni Kaczmarek, trzykrotny mistrz Polski na dystansie 5000 m, premiera wyprzedził już na pierwszych 20 metrach. - Podszedłem do tego biegu treningowo, a pierwsze miejsce na podium sprawiło mi podwójną radość. Atmosfera cudowna, trasa dobra, ale wymagająca - podbieg, a następnie zbieg uruchomił wszystkie partie mięśniowe. Mimo deszczu warunki oceniam, jako wyśmienite, bo lubię biegać w takiej pogodzie - powiedział lekkoatleta, żołnierz Wojska Polskiego w stopniu plutonowego. Wśród kobiet jako pierwsza na linię mety wbiegła jego żona Aneta Kaczmarek, z czasem 20.09. - Choć już nie zawodowo, to wciąż czynnie uprawiam sport. Jednak dzisiejszy wynik to niespodzianka. Usłyszałam na trasie, że Michał wygrał, przyśpieszyłam zatem w stronę męża i wbiegłam jako pierwsza z pań - cieszyła się zawodniczka, która pod panieńskim nazwiskiem Lemiesz startowała niegdyś w biegach na 400 i 800 metrów. Warszawiak Janusz Bukowski, wystartował z numerem 15, dla uczczenia tego, że piętnasty raz wziął udział w tych stołecznych zawodach. - Od 1998 roku rokrocznie startuję w Biegu Konstytucji. 15 lat temu było nas 80, a dziś taki tłum, że, aby bezpiecznie biec z niewidomym przyjacielem, musieliśmy się trzymać krawędzi ulicy - powiedział. Towarzyszył mu bowiem kolega Marian Woźniak. 51-latek, który obchodził urodziny, przyznał, że dopiero zaczyna przygodę z bieganiem, ale po udanym starcie ocenił, że przed nim "jeszcze 50 lat joggingu". Organizowany przez Warszawski Ośrodek Sportu i Rekreacji 23 Bieg Konstytucji 3 Maja był częścią warszawskiej inicjatywy biegowej pod hasłem "Zabiegaj o pamięć". W skład cyklu wejdzie także 25. Bieg Niepodległości i Bieg Powstania Warszawskiego. W rocznicę Konstytucji 3 maja rywalizowali także niepełnosprawni, osoby na wózkach, a także kilkadziesiąt osób w kategorii nordic walking. Odbył się także "Bieg dzieci z maskotkami" na długości 700 m, w którym udział wzięło 572 dzieci. Wyniki 23. Biegu Konstytucji 3 maja w Warszawie - 5 km (atest PZLA): Mężczyźni 1. Michał Kaczmarek (Grunwald Poznań) 14.30 2. Michał Breszka (UKF Economic Lębork) 15.41 3. Oskar Wojtalik (AZS AWF Warszawa) 15.47 Kobiety 1. Aneta Kaczmarek (Aleksandrów Łódzki) 20.09 2. Jolanta Snopkowska (12tri.pl) 20.47 3. Ela Peret (Warszawa) 21.15 Niepełnosprawni na wózkach 1. Bogdan Król (IKS Smok Lotos Orneta) 10.28 2. Artur Fudala (IKS Smok Lotos Orneta) 10.31 3. Monika Pudlis (IKS Smok Lotos Orneta) 12.35 Nordic walking 1. Zdzisław Gozdalski (Grupa Leśniczówka) 35.51 2. Zdzisław Zarzycki (Nowy Dwór) 35.57 3. Tomasz Dobrzaniecki (Warszawa) 36.26