Oczy polskich fanów były skierowane przede wszystkim na Pię Skrzyszowską. Mistrzyni Europy w swoim biegu eliminacyjnym zajęła drugie miejsce, przegrała jedynie ze znakomitą Amerykanką Nią Ali i pewnie awansowała do środowego półfinału. 22-letnia warszawianka uzyskała dziś czas 12.65 s. To jednak nie Skrzyszowska zrobiła największe wrażenie podczas tego biegu. Najlepsza w eliminacjach okazałą się Amerykanka Kendra Harrison. Jej czas 12,24 to najlepszy w tym roku wynik na świecie, a także najlepszy w historii rezultat, uzyskany w eliminacjach do światowego czempionatu! Ekscentryczna gwiazda dotarła na szczyt. Potem dała popis żenady Harrison poluje na złoto i rekord świata I to właśnie Harrison wydaje się główną faworytką do zdobycia złotego medalu w Budapeszcie. Chyba tylko Tobi Amusan, rekordzistka świata wracająca z krótkiego zawieszenia, jest w stanie powalczyć z fantastyczną Amerykanką, która cały czas szuka swojego wielkiego triumfu. Harrison to zawodniczka, której historia pokazuje, że progres można robić niemal w każdym wieku. Ta doświadczona, 31-letnia płotkarka największe sukcesy zaczęła osiągać już będąc dojrzałą biegaczką. W 2016 roku nie zdołała zakwalifikować się do kadry na igrzyska olimpijskie, by dwa tygodnie później... pobić liczący 28 lat rekord świata Jordanki Donkowej. W 2018 roku zdobyła swój pierwszy medal wielkiej imprezy i to od razu złoty, wygrywając Halowe Mistrzostwa Świata w Budapeszcie. Rok później sięgnęła po srebro na otwartym stadionie podczas czempionatu w Dosze, a w 2021 roku udało jej się zadebiutować w igrzyskach olimpijskich. W Tokio, mając 29 lat, sięgnęła po srebrny medal. I wciąż nie ma dość! Kolejne upokorzenie dla Isinbajewej. Tym razem przesadzili Niespełniona piłkarka przerzuciła się na płotki Harrison urodziła się w 1992 roku w Tennessee. Została adoptowana przez Gary'ego i Karon Harrison. Wychowywała się w dużej rodzinie, w której było aż dziesięcioro dzieci, w tym osiem pochodzących z adopcji. Jej pierwszym sportem była piłka nożna, ale miała kłopoty, żeby zaistnieć w tej dyscyplinie. Lekkoatletyką zajęła się dopiero w szkole średnie. Na płotki zdecydowała się, bo... nie lubiła po prostu biegać i potrzebowała dodatkowego bodżca. Być może w środę w Budapeszcie ta niespełniona piłkarka pobije rekord świata Amusan, osiągając kolejny, kosmiczny rezultat. Ależ bieg Pii Skrzyszowskiej. Rywalki bez szans