Mimo wielkich problemów, które przez wiele miesięcy dotykały Pawła Fajdka, nasz znakomity lekkoatleta fantastycznie wszedł w konkurs. Już w pierwszej próbie uzyskał 80 metrów i to z bolącą nogą. Przez moment pojawiła się nawet nadzieja na medal zawodnika prowadzonego przez Szymona Ziółkowskiego. Ostatecznie jednak skończyło się na czwartej pozycji. Polak podzielił los mistrza świata. Żaden nasz sprinter nie był tak wysoko Paweł Fajdek rzucał ze skręconą kostką. Dramat naszego mistrza - Walczyłem o to, by zdobyć złoto do soboty. Miałem fajne eliminacje. Już w pierwszym rzucie zapewniłem sobie awans do finału, uzyskując najlepszy wynik w sezonie. Wychodząc ze stadionu, skręciłem jednak prawą kostkę. Na tyle poważnie, że bardzo bolało. Nie jest to komfortowa sytuacja. Zwłaszcza w rzucie młotem - mówił Fajdek po konkursie. Fajdek przyznawał, że był w stanie rzucić w okolicach 81 metrów, gdyby noga była zdrowa. To i tak niesamowite, jak udało mu się przygotować formę na tę imprezę, choć przez większość sezonu rzucał słabo. To było jednak spowodowane problemami zdrowotnymi. Te pojawiły się po przejściu koronawirusa. - Ten sezon nie był szczęśliwy dla mnie. Pech, jak widać, nie opuścił mnie aż do końca. Rzuciłem jednak 80 metrów. Osiągnąłem granicę przyzwoitości. Pokazałem, że to nie jest tak, że jestem za stary albo mi się nie chce. Po prostu byłem chory przez pół roku, a w siedem tygodni udało się zbudować formę na 80 metrów. I to też jest wyczyn - tłumaczył Fajdek, odgrażając się, że za dwa lata w Tokio, gdzie odbędą się kolejne mistrzostwa świata, sięgnie po szósty tytuł mistrza świata. Dla Fajdka to druga mistrzowska impreza z rzędu, z której wróci bez medalu. Czwarty był też w ostatnich mistrzostwach Europy w Monachium. Mistrzem świata został sensacyjnie Kanadyjczyk Ethan Katzberg, który w wieku 21 lat został najmłodszym złotym medalistą mistrzostw świata w rzucie młotem, wymazując tym samym z tabel wyczyn... Fajdka. Z Budapesztu - Tomasz Kalemba, Interia Sport Wyjątkowa chwila. Polka była oblegana przez zagranicznych dziennikarzy