Wiele mówiło się o nieobecności Adrianny Sułek na mistrzostwach świata 2023. Polska lekkoatletka specjalizująca się w wielobojach miała ważny powód, żeby zostać w domu. Wicemistrzyni Europy ogłosiła kibicom radosną nowinę w mediach społecznościowych. Wyznała, że jej absencja wynika z faktu, że spodziewa się dziecka. "Będę mamą. Najkochańsi kibice, podczas tegorocznych Mistrzostw Świata nie zobaczycie mnie w rywalizacji siedmiobojowej. Przygotowuję się do najważniejszej roli swojego życia. Moje ciało podjęło za nas decyzję o wycofaniu. Zdrowie i dobro naszej pociechy jest dla mnie priorytetem. Wierzę, że macierzyństwo ułatwi mi przenoszenie gór i osiąganie tych lekkoatletycznych szczytów" - napisała szczęśliwa sportsmenka i zamieściła zdjęcie z ukochanym, na którym pokazuje swój ciążowy brzuszek. To jednak nie był koniec ważnych wiadomości od 24-latki. Kilka dni temu Polka pochwaliła się zdjęciami z ukochanym Kacprem Schubertem. 13 sierpnia zawodniczka zmieniła stan cywilny i przekazała swoim wielbicielom, że będzie startowała pod zmienionym nazwiskiem. Mimo nowych obowiązków, nasza gwiazda nie zapomniała o startach "Biało- Czerwonych" na mistrzostwach świata. Aktywnie komentuje ich poczynania w mediach. Koszmarny występ Polaka. Mówił prosto z mostu: jest mi wstyd Adrianna Sułek nie zamierzała tego przemilczeć. Polska lekkoatletka zwróciła się do kibiców w ważnej sprawie W Budapeszcie mieli okazję wystąpić już nasi tyczkarze. Piotr Lisek i Robert Sobera awansowali do finału MŚ. Ta próba nie udała się Pawłowi Wojciechowskiemu, o którym zrobiło się dość głośno w sieci. Jedna z internautek wyraziła swoją opinię na temat na naszego rodaka na grupce zrzeszającej fanów lekkoatletyki. Kobieta nie zamierzała gryźć się w język. Dobitnie oceniła formę zawodnika. "Niech mi ktoś wytłumaczy, jakim cudem Paweł Wojciechowski wystąpił w tych mistrzostwach? Facet bez wyników od kilku lat. Reprezentuje poziom juniorów, a tu cyk, robi znowu żenadę. Porażka" - brzmi komentarz. Do posta na Facebooku postanowiła odnieść się Sułek, która przy okazji poruszyła temat hejtu w sieci. "Wiem, ile każdego z nas kosztuje trening pod docelową imprezę. Nie każdemu wychodzi przygotowanie formy, ale każdy daje z siebie wszystko, żeby wziąć udział w takich zawodach" - podsumowała lekkoatletka na swoim Instagramie. "Patelnia" na stadionie. Koszmarne warunki. "Można było jajka smażyć"