Polska kadra w koszykówce 3x3 zafundowała podczas mistrzostw świata w Wiedniu kibicom prawdziwy emocjonalny rollercoaster - zaczęło się bowiem bardzo źle, bo od dwóch porażek w dniu inauguracyjnym turnieju. Najpierw "Biało-Czerwoni" ulegli bowiem Portoryko 18-21, by potem przegrać też z Izraelem 19-21. Nasze "Orły" stanęły jednak na wysokości zadania, gdy sytuacja zaczęła robić się dramatyczna - 1 czerwca zwyciężyły 22-21 (czyli po dogrywce) z drużyną Litwy, obecnym wicemistrzem globu. To zaś przedłużyło nadzieje na awans podopiecznych Piotra Renkiela... MŚ w koszykówce 3x3. Belgia - Polska: Przebieg meczu Jeszcze w czwartek, dokładnie o godz. 14.00, Polacy rozpoczęli ostatni grupowy bój, stając naprzeciw zawodników z Belgii. Potyczka ta rozpoczęła się lepiej dla naszych reprezentantów, bo wynik napoczął Bogucki, choć po... kilku próbach dobitki. Belgowie szybko odpowiedzieli, natomiast spotkanie zaczęło układać się po myśli "Biało-Czerwonych" - gdy zegar pokazywał sześć minut do końca, na tablicy widniał rezultat 8-5 dla nich. Chwilę później Rduch rzutem za dwa powiększył jeszcze tę różnicę. Ostatecznie, na 1,5 minuty przed syreną końcową, wynik został ustalony na 21-15 na korzyść Polski. Tym samym nasi gracze wciąż mogą myśleć o awansie - wiele będzie zależeć od postawy Belgii przeciwko Portoryko. Starcie to rozpocznie się 1 czerwca o 15.25. MŚ w koszykówce 3x3. W piątek na boisko znów wyjdą Polki W Austrii o medale walczą także Polki - po przegranych z Egiptem i Australią nasze przedstawicielki spróbują 2 czerwca wygrać z Niemkami (o godz. 18.15.) oraz Japonkami (o godz. 20.15). Mistrzostwa świata potrwają do niedzieli 4 czerwca, tytułów bronią Serbowie oraz Francuzki.