W 2019 roku Polska sprawiła wielką niespodziankę, kończąc mistrzostwa świata w Chinach na ósmej pozycji. Przed rokiem "Biało-Czerwoni" bardzo niespodziewanie walczyli o medal Eurobasketu. Polacy mają też szansę na udział w igrzyskach olimpijskich, w których naszej męskiej reprezentacji nie było od 1980 roku. Turniej prekwalifikacyjny do igrzysk zostanie rozegrane w dniach 12-20 sierpnia. W sumie w dwóch turniejach weźmie udział aż 16 reprezentacji: Turcja, Szwecja, Węgry, Islandia, Belgia, Izrael, Bośnia i Hercegowina, Ukraina, Wielka Brytania, Estonia, Czechy, Holandia, Macedonia Północna, Portugalia, Chorwacja i Polska. Awans do kolejnej fazy wywalczą tylko dwie ekipy. O organizację turnieju prekwalifikacyjnego stara się właśnie Polska. - Międzynarodowe federacje zaczynają w końcu poważnie traktować Polski Związek Koszykówki. Już mamy zapewnioną organizację młodzieżowych mistrzostw świata w koszykówce 3x3, a także przeprowadzimy zmagania grupowe w Eurobaskecie 2025. Teraz będę się starał o organizację kobiecego Eurobasketu. Dziewczyny udowodniły ostatnimi meczami, że warto na nie stawiać. To jest czas, w którym trzeba bardziej skupić się na żeńskiej koszykówce - zapowiedział Radosław Piesiewicz, prezes Polskiego Związku Koszykówki. Koszykówka. Polska chce zorganizować turniej prekwalifikacyjny do IO - Mamy już trochę tych imprez, ale bardzo mi zależy mi na organizacji turnieju prekwalifikacyjnego. Ciągle zabiegam o to i lobbuję. Jesteśmy solidnie prześwietleni i wiadomo, że mamy zdolność finansową, a także organizacyjną, by podołać temu wzywaniu. Bardziej w tym wszystkim chodzi o to, czy będzie taka wola, by kolejna koszykarska impreza trafiła do Polski. Mam nadzieję, że moja skuteczność nie spadnie i jednak ten turniej trafi do nas - dodał. Szef PZKosz, zapytany o szanse naszej męskiej reprezentacji na udział w igrzyskach, odparł: - Wywalczymy ten awans, bo mamy fantastycznych zawodników. Mało kto dawał nam szansę, jak lecieliśmy na mistrzostwa świata, nie mówiąc o tym, że chyba nikt nie wierzył w to, że będziemy bić się o medale na Eurobaskecie. Nasza kadra ma niesamowitą jakość, a jej wielkim liderem jest Mateusz Ponitka. To prawdziwy kapitan, który dla Orzełka zrobi wszystko. Na takich zawodników stawiamy. Piesiewicz zapowiedział, że będzie ubiegał się o fotel prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego i będzie jedynym kandydatem. Wybory zostały zaplanowane na 22 kwietnia. W latach 2016-17 Piesiewicz był wiceprezesem Polskiego Związku Piłki Siatkowej odpowiedzialnym za sprzedaż i marketing. Od 4 stycznia 2018 pełni funkcję Prezesa Polskiej Ligi Koszykówki, natomiast stanowisko prezesa PZKosz objął 26 listopada 2018 roku.