- Dziękuję wszystkim koszykarzom za walkę, za determinację do samego końca - powiedział Ales Pipan trener reprezentacji Polski. - Kluczowa była ostatnia kwarta, bo trzeba przyznać, że w pierwszych 20 minutach w obronie nie spisywaliśmy się dobrze. Zatrzymaliśmy w ostatniej części spotkania lidera Finów Koponena, ale nie tylko jego. Po prostu lepiej broniliśmy. Mieliśmy przewagę na tablicach i te elementy decydowały o tym, że także w ataku grało się nam lepiej, pewniej. Mecz w Helsinkach był równie ważny, jak wyjazdowe zwycięstwo w Belgii i porównuję jego poziom właśnie do tego meczu. To, co trzeba niewątpliwie poprawić, to dyspozycja przed własną publicznością. Teraz musimy zachować koncentrację do końca eliminacji, by nie było żadnych przykrych niespodzianek, bo tych już za dużo tego lata mieliśmy.- W kluczowym momencie spotkania nie zawiedliśmy. Zagraliśmy agresywnie i tak, jak założyliśmy sobie przed meczem. Złapaliśmy dobry rytm gry i mamy serię zwycięstw. Teraz wypada jeszcze wygrać w ostatnim meczu kwalifikacji z Albanią w sobotę - powiedział kapitan naszje reprezentacji Łukasz Koszarek.